Otrzymane komentarze dla użytkownika pt.janicki, strona 731
Przejdź do głównej strony użytkownika pt.janicki
-
Lanko, zielone to mi Pani Janicka w głowie wypomina, a może pustkę?...
-
o to te przeguby kulkowe chyba :)
-
to jak Gotham, nie znam tego filmu
-
A ja byłam na koloniach z dziewczynką co śpiewała ta piosenkę, cały czas nam kazała słuchac tej piosenki
z magnetofonu, po 3 dniach miałysmy dosyć. Teraz Colargol kojarzy mi sie z tymi koloniami
-
Pamietam jak ze szkołą byłam na wycieczce i pani nam opowiadała, że główny bohater ma w nóżkach i łapkach jakieś przeguby kulkowe, czyli może duzo zginać te kończyny. A drugoplanowi aktorzy maja tylko zwykłe druty, które sie potem łamią od częstego zginania. Były tez lalki piernikowe, ale bardzo szybko znikały, pewnie w brzuchach pracowników i zaczęto sypać sól do ciasta, żeby pracownicy nie jedli bohaterów.
-
P&W Mam w domu, jest naprawdę super. Zresztą fabuła taka trochę ze współczesnej Rosji.
Ale animacja zrobiona jest profesjonalnie
-
smok z kokardkami z rumiankiem w zębach
-
a Reksio, SE - MA -FOR?
-
Ta, w Łodzi robia jeszcze filmy, gdzie trzeba miec plan zdjeciowy z przed I wojny światowej, II zreszta też.
Mamy kocie łby, zdezelowane domy i takie bramy
-
A mamy jeszcze jakies ładne kominy czy to taki ostatni dinozaur?
Pamietam, że na jakiejs stacji benzynowej Przybyszewskiego/Rydza Smigłego
miała taki super. Ale tak kombinowali, że konserwacja, że się chwieje i załatwili pozwolenie na zburzenie.
Szkoda bo był na prawdę śliczny
-
Lanko, zielone to mi Pani Janicka w głowie wypomina, a może pustkę?...
-
o to te przeguby kulkowe chyba :)
-
to jak Gotham, nie znam tego filmu
-
A ja byłam na koloniach z dziewczynką co śpiewała ta piosenkę, cały czas nam kazała słuchac tej piosenki
z magnetofonu, po 3 dniach miałysmy dosyć. Teraz Colargol kojarzy mi sie z tymi koloniami -
Pamietam jak ze szkołą byłam na wycieczce i pani nam opowiadała, że główny bohater ma w nóżkach i łapkach jakieś przeguby kulkowe, czyli może duzo zginać te kończyny. A drugoplanowi aktorzy maja tylko zwykłe druty, które sie potem łamią od częstego zginania. Były tez lalki piernikowe, ale bardzo szybko znikały, pewnie w brzuchach pracowników i zaczęto sypać sól do ciasta, żeby pracownicy nie jedli bohaterów.
-
P&W Mam w domu, jest naprawdę super. Zresztą fabuła taka trochę ze współczesnej Rosji.
Ale animacja zrobiona jest profesjonalnie -
smok z kokardkami z rumiankiem w zębach
-
a Reksio, SE - MA -FOR?
-
Ta, w Łodzi robia jeszcze filmy, gdzie trzeba miec plan zdjeciowy z przed I wojny światowej, II zreszta też.
Mamy kocie łby, zdezelowane domy i takie bramy -
A mamy jeszcze jakies ładne kominy czy to taki ostatni dinozaur?
Pamietam, że na jakiejs stacji benzynowej Przybyszewskiego/Rydza Smigłego
miała taki super. Ale tak kombinowali, że konserwacja, że się chwieje i załatwili pozwolenie na zburzenie.
Szkoda bo był na prawdę śliczny