Otrzymane komentarze dla użytkownika pt.janicki, strona 535
Przejdź do głównej strony użytkownika pt.janicki
-
Marger bez totek się nie pokazuj
-
ja wołam wiosenkę
-
Ja myślę ,że w czerwcu - lipcu będzie musiała ustapić.Pozdrawiam
-
Piotrze i stał się chyba jakiś CUD !:)) Słońce od samego rana i świeciło przez CAŁY DZIEŃ u nas na Podbeskidziu:) Z tej to okazji poszłam na wiosenny spacer po południu,ale bez aparatu,bo pryzmy śniegu jeszcze leżą tu i tam:( Mam nadzieję,że Mariusz sfocił dla nas swoje krokusowe dywany i teraz nie będzie musiał jechać do Doliny Chocholowskiej:) Mariusz,pstrykaj ile sił,bo wiosna może być krótka! Na szczęście w tej sytuacji,skoro wiosna przyszła wszędzie,nie musimy topić kretów różnej maści:) Póki co, odpuszczamy:))
A mój mały nocny wkład w przywołanie wiosny,to wysłanie jeszcze przed północą SMSa "Granie na czekanie" i oto mam piosenkę Marka Grechuty "Wiosna, ach to ty " w swojej komórce. I pomogło!:))
-
Margerze, mam nadzieję, że biegnąc nie zapomniałeś o aparacie i pstryknięciu dla nas kilku zdjątek, też popatrzymy...
-
Drogi Piotrze, Szanowni Kolumberowicze!
Chciałem oficjalnie zakomunikować, że jest, PRZYSZŁA !
Jak już kiedyś się chwaliłem, na trawniku w moim ogródku mam posadzone kilka tysięcy cebulek krokusów. Dzisiaj zaświeciło wreszcie słońce i one wszystkie zakwitły! Zwykle kwitną stopniowo prawie przez miesiąc, w tym roku wszystkie naraz. Widok nieprawdopodobny. Romance świecą jak żarówki, obok nienaturalnie pomarańczowe Golden Yellow, dalej dostojne białe Jeanne d’Arc i fioletowe giganty Remembrance, obok niskie ale gęste jak piana, białe Ard Schenk i żółte z brązowymi paskami Zwanenburg Bronze, nawet najpóźniejsze, moje ulubione pasiaste Pickwicki już kwitną... Jest ich tyle że nie ma gdzie nogi na trawniku postawić. Aż cisną się na usta słowa sportowego komentatora radiowego: 'Szkoda że Państwo tego nie widzą...'
Biegnę się napatrzyć zanim znowu sypnie...
-
Dziękuję za wizytę na Zamku Książ, miło mi że dzięki mojej podróży powróciłeś do lat młodzieńczych.
-
Piotrze fajnie, że pokazujesz takie nieznane mi perełki Twojego pięknego miasta.
-
...wołajmy je, Renato!...
-
...bośmy się naoglądali różnych filmów w tv, w których lekarze starają się leczyć pacjentów, że w głowach nam się poprzewracało ... :-) ...
-
Marger bez totek się nie pokazuj
-
ja wołam wiosenkę
-
Ja myślę ,że w czerwcu - lipcu będzie musiała ustapić.Pozdrawiam
-
Piotrze i stał się chyba jakiś CUD !:)) Słońce od samego rana i świeciło przez CAŁY DZIEŃ u nas na Podbeskidziu:) Z tej to okazji poszłam na wiosenny spacer po południu,ale bez aparatu,bo pryzmy śniegu jeszcze leżą tu i tam:( Mam nadzieję,że Mariusz sfocił dla nas swoje krokusowe dywany i teraz nie będzie musiał jechać do Doliny Chocholowskiej:) Mariusz,pstrykaj ile sił,bo wiosna może być krótka! Na szczęście w tej sytuacji,skoro wiosna przyszła wszędzie,nie musimy topić kretów różnej maści:) Póki co, odpuszczamy:))
A mój mały nocny wkład w przywołanie wiosny,to wysłanie jeszcze przed północą SMSa "Granie na czekanie" i oto mam piosenkę Marka Grechuty "Wiosna, ach to ty " w swojej komórce. I pomogło!:)) -
Margerze, mam nadzieję, że biegnąc nie zapomniałeś o aparacie i pstryknięciu dla nas kilku zdjątek, też popatrzymy...
-
Drogi Piotrze, Szanowni Kolumberowicze!
Chciałem oficjalnie zakomunikować, że jest, PRZYSZŁA !
Jak już kiedyś się chwaliłem, na trawniku w moim ogródku mam posadzone kilka tysięcy cebulek krokusów. Dzisiaj zaświeciło wreszcie słońce i one wszystkie zakwitły! Zwykle kwitną stopniowo prawie przez miesiąc, w tym roku wszystkie naraz. Widok nieprawdopodobny. Romance świecą jak żarówki, obok nienaturalnie pomarańczowe Golden Yellow, dalej dostojne białe Jeanne d’Arc i fioletowe giganty Remembrance, obok niskie ale gęste jak piana, białe Ard Schenk i żółte z brązowymi paskami Zwanenburg Bronze, nawet najpóźniejsze, moje ulubione pasiaste Pickwicki już kwitną... Jest ich tyle że nie ma gdzie nogi na trawniku postawić. Aż cisną się na usta słowa sportowego komentatora radiowego: 'Szkoda że Państwo tego nie widzą...'
Biegnę się napatrzyć zanim znowu sypnie... -
Dziękuję za wizytę na Zamku Książ, miło mi że dzięki mojej podróży powróciłeś do lat młodzieńczych.
-
Piotrze fajnie, że pokazujesz takie nieznane mi perełki Twojego pięknego miasta.
-
...wołajmy je, Renato!...
-
...bośmy się naoglądali różnych filmów w tv, w których lekarze starają się leczyć pacjentów, że w głowach nam się poprzewracało ... :-) ...