Otrzymane komentarze dla użytkownika pt.janicki, strona 381
Przejdź do głównej strony użytkownika pt.janicki
-
Gdzieś na północy Londynu trafiłem na festyn z koncertem charytatywnym, w którym brali udział ludzie upośledzeni ale tak sympatyczni, wyrażający swoje uczucia właśnie przez muzykę. Były właśnie te kociołki, słuchając rytmów, robiąc zdjęcia, i filmy byłem do głębi poruszony i wzruszony do łez. Niesamowite doświadczenie życiowe.
-
Dzięki.
-
Nie sądzę, to nie ten okres w ich życiu by zauważać takie wartości.
-
Oczywiście " wieży "ma być, przepraszam za analfabetyzm wtórny.
-
Piotrku przepraszam, nie miałem pojęcia, że wkraczam na tak kruchy ląd, wybacz. Gdybym jeszcze czoło widział to byłoby tam wypisane Pani Janicka ale w tym wypadku to ....?
-
Pasowało by na " Ołówek "?
-
Kurtyna rowerowa Piotrku, rowerowa. Rowerzysta jedzie sobie boczkiem a jak wszyscy stoją na czerwonym to rowerzysta może zająć miejsce gdzie mu się rzewnie podoba ( w zakresie kurtyny ). Nikt z tyłu nie trąbi i nie wyzywa rowerzysty od świętych krów. Kiedy stoję przed światłami to zawsze obserwuję następnego za mną, jeśli " mruga " w lewo to zajmuje miejsce bliżej środka a potem " spadam " ponownie na bok. Polscy kierowcy za 55 lat zrozumieją o co chodzi z tymi rowerami.
-
Mam nadal Piotrze tylko życie okrawa mnie z tej pasji.
-
Pięknie czujesz co mnie boli.
-
A mnie nawet ta darmocha nie zachęcała. kolega Sebastian mówił idź tam i tam , tam jest za darmo. Jakoś bardziej mi się chciało nad kanał wodny gdzie czułem się nieskrępowany, jak wolny ptak. Pozdrawiam.
-
Gdzieś na północy Londynu trafiłem na festyn z koncertem charytatywnym, w którym brali udział ludzie upośledzeni ale tak sympatyczni, wyrażający swoje uczucia właśnie przez muzykę. Były właśnie te kociołki, słuchając rytmów, robiąc zdjęcia, i filmy byłem do głębi poruszony i wzruszony do łez. Niesamowite doświadczenie życiowe.
-
Dzięki.
-
Nie sądzę, to nie ten okres w ich życiu by zauważać takie wartości.
-
Oczywiście " wieży "ma być, przepraszam za analfabetyzm wtórny.
-
Piotrku przepraszam, nie miałem pojęcia, że wkraczam na tak kruchy ląd, wybacz. Gdybym jeszcze czoło widział to byłoby tam wypisane Pani Janicka ale w tym wypadku to ....?
-
Pasowało by na " Ołówek "?
-
Kurtyna rowerowa Piotrku, rowerowa. Rowerzysta jedzie sobie boczkiem a jak wszyscy stoją na czerwonym to rowerzysta może zająć miejsce gdzie mu się rzewnie podoba ( w zakresie kurtyny ). Nikt z tyłu nie trąbi i nie wyzywa rowerzysty od świętych krów. Kiedy stoję przed światłami to zawsze obserwuję następnego za mną, jeśli " mruga " w lewo to zajmuje miejsce bliżej środka a potem " spadam " ponownie na bok. Polscy kierowcy za 55 lat zrozumieją o co chodzi z tymi rowerami.
-
Mam nadal Piotrze tylko życie okrawa mnie z tej pasji.
-
Pięknie czujesz co mnie boli.
-
A mnie nawet ta darmocha nie zachęcała. kolega Sebastian mówił idź tam i tam , tam jest za darmo. Jakoś bardziej mi się chciało nad kanał wodny gdzie czułem się nieskrępowany, jak wolny ptak. Pozdrawiam.