Otrzymane komentarze dla użytkownika iwonka55h, strona 320
Przejdź do głównej strony użytkownika iwonka55h
-
...do tej pory mogliśmy nazywać miejsce - lasem nieznanego grzyba - a teraz grzyba niejadalnego...
-
... tańcowała igła z nitką ;-)
-
Bardzo miła i fajna.
Kiedyś pracowałyśmy razem i potem nasze drogi rozeszły się na wiele lat.
Ona wyjechała do Niemiec.
Rok temu spotkałyśmy się i na powitanie dostałam worek grzybów.
Też mnie to zastanowiło,ale to życie,a nie telenowela-)
Zapewne masz fajne koleżanki,tylko o tym nie wiesz-)
-
I dzięki Bogu...
Ale to jej rozdawanie na lewo i prawo jest zastanawiające?! Podejrzanie uprzejma...
A tak naprawdę to piszę to z czystej zazdrości... bo nie mam takich koleżanek :(
-
Jadłam i żyję-)
Ona jeździ tam z rodzicami od wielu lat.
Grzyby rozdaje znajomym i jeszcze nikt od tego nie umarł.
-
to mnie trochę uspokoiłaś, jeżeli chodzi o rodziców koleżanki
a czy Ty już jadłaś te zeszłoroczne?
-
To jest koźlarz czerwony!
Piękny okaz...
-
To jest pięknoróg lepki,grzyb niejadalny.
Tak mi się wydaje.
Na grzybach się znam,a zdjęć walizek z podróżami nie mam!
Stoją w kącie i grzecznie czekają,aż mi przejdzie-)
-
Marger...rodzice koleżanki nie jedli suszonych grzybów w samochodzie!
Żyją i mają się dobrze,więc bez obawy.
Rok temu też dostałam od niej worek grzybów-)
-
a spacer i fotki bardzo fajne
-
...do tej pory mogliśmy nazywać miejsce - lasem nieznanego grzyba - a teraz grzyba niejadalnego...
-
... tańcowała igła z nitką ;-)
-
Bardzo miła i fajna.
Kiedyś pracowałyśmy razem i potem nasze drogi rozeszły się na wiele lat.
Ona wyjechała do Niemiec.
Rok temu spotkałyśmy się i na powitanie dostałam worek grzybów.
Też mnie to zastanowiło,ale to życie,a nie telenowela-)
Zapewne masz fajne koleżanki,tylko o tym nie wiesz-) -
I dzięki Bogu...
Ale to jej rozdawanie na lewo i prawo jest zastanawiające?! Podejrzanie uprzejma...
A tak naprawdę to piszę to z czystej zazdrości... bo nie mam takich koleżanek :( -
Jadłam i żyję-)
Ona jeździ tam z rodzicami od wielu lat.
Grzyby rozdaje znajomym i jeszcze nikt od tego nie umarł. -
to mnie trochę uspokoiłaś, jeżeli chodzi o rodziców koleżanki
a czy Ty już jadłaś te zeszłoroczne? -
To jest koźlarz czerwony!
Piękny okaz... -
To jest pięknoróg lepki,grzyb niejadalny.
Tak mi się wydaje.
Na grzybach się znam,a zdjęć walizek z podróżami nie mam!
Stoją w kącie i grzecznie czekają,aż mi przejdzie-) -
Marger...rodzice koleżanki nie jedli suszonych grzybów w samochodzie!
Żyją i mają się dobrze,więc bez obawy.
Rok temu też dostałam od niej worek grzybów-) -
a spacer i fotki bardzo fajne
