Otrzymane komentarze dla użytkownika amused.to.death, strona 50
        Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death
      
      	
        
        
        
      
        
            
                                                - 
            
			
                    
                  
- 
            
			
                
                      
                        Ja zawsze z wielka przyjemnoscia czytam Twoje historie, wiec tym razem bylo nieinaczej. Zawsze tez mialem dla Ciebie i Twojej podrozniczej fantazji podziw i tym razem stanelas na wysokosci zadania :-) Ale zeby pojechac gdzies tylko dlaqtego, ze byl tani bilet i pozniej czytac w samolocie co tam mozna zobaczyc, to juz przeszlas sama siebie!! :-) :-)
 
 Ja w sumie Ameryke Lacinska znam nienajgorzej, niemniej w Kolumbii nigdy nie bylem. Kiedys zapraszali nas tam znajomi, ktorzy wowczas mieszkali w tym kraju, ale z ich opowiesci, jak i z opowiesci samych znajomych Kolumbijczykow wynikalo, ze nie jest to naj najlatwiejszy kraj do podrozowania, przynajmniej 10 lat temu. Z Twoich zdjec i opowiesci Kolumbia jawi mi sie jako polaczenie Gwatemali i Wenezueli, ktore jako tako znam, czyli chyba poki co do Kolumbii nie pojade, wiec tym bardziej ciesze sie, ze te podroz odbylas za mnie :-)
 
 I bardzo mnie ciekawi, ktore to jeszcze kraje zalapaly sie w Twoim rankingu do pierwszej trojki...
 
 Wlasnie wrocilem z Belize i jak dobrze pojdzie, to za pare dni opublikuje swoje wrazenie z Krolestwa Mayow...
 
 Pozdrowienia :-)
- 
            
			
                
                      
                        Ta z prawej napewno walczyla u boku Bolivara.                                
                    
			
                    
                  
- 
            
			
                
                      
                        Moje ulubione! :-)                                
                    
			
                    
                  
- 
            
			
                
                      
                        Bo to na poczatku podrozy po Kolumbii...                                
                    
			
                    
                  
- 
            
			
                
                      
                        Narcotics Division...                                
                    
			
                    
                  
- 
            
			
                
                      
                        Czy to Telma?                                
                    
			
                    
                  
- 
            
			
                
                      
                        Skad zescie takiego faceta wytrzasneli?                                
                    
			
                    
                  
- 
            
			
                
                      
                        Czy to jakies glowne Zocalo, czy tez Plaza de Armas?                                
                    
			
                    
                  
- 
            
			
                
                      
                        Nic dziwnego, ze sie poczulas zmeczona. Czy te rowery mialy jakies przerzutki?                                
                    
			
                    
                  
- 
            
			Ja zawsze z wielka przyjemnoscia czytam Twoje historie, wiec tym razem bylo nieinaczej. Zawsze tez mialem dla Ciebie i Twojej podrozniczej fantazji podziw i tym razem stanelas na wysokosci zadania :-) Ale zeby pojechac gdzies tylko dlaqtego, ze byl tani bilet i pozniej czytac w samolocie co tam mozna zobaczyc, to juz przeszlas sama siebie!! :-) :-)
 
 Ja w sumie Ameryke Lacinska znam nienajgorzej, niemniej w Kolumbii nigdy nie bylem. Kiedys zapraszali nas tam znajomi, ktorzy wowczas mieszkali w tym kraju, ale z ich opowiesci, jak i z opowiesci samych znajomych Kolumbijczykow wynikalo, ze nie jest to naj najlatwiejszy kraj do podrozowania, przynajmniej 10 lat temu. Z Twoich zdjec i opowiesci Kolumbia jawi mi sie jako polaczenie Gwatemali i Wenezueli, ktore jako tako znam, czyli chyba poki co do Kolumbii nie pojade, wiec tym bardziej ciesze sie, ze te podroz odbylas za mnie :-)
 
 I bardzo mnie ciekawi, ktore to jeszcze kraje zalapaly sie w Twoim rankingu do pierwszej trojki...
 
 Wlasnie wrocilem z Belize i jak dobrze pojdzie, to za pare dni opublikuje swoje wrazenie z Krolestwa Mayow...
 
 Pozdrowienia :-)
- 
            
			Ta z prawej napewno walczyla u boku Bolivara.
- 
            
			Moje ulubione! :-)
- 
            
			Bo to na poczatku podrozy po Kolumbii...
- 
            
			Narcotics Division...
- 
            
			Czy to Telma?
- 
            
			Skad zescie takiego faceta wytrzasneli?
- 
            
			Czy to jakies glowne Zocalo, czy tez Plaza de Armas?
- 
            
			Nic dziwnego, ze sie poczulas zmeczona. Czy te rowery mialy jakies przerzutki?
 
        
wybieramy się z mężem za 2 tyg do Meksyku i trasa w zasadzie nam się pokryje, bardzo podobała mi się twoja przygoda, fajne zdjęcia. pozdrawiam ania