Otrzymane komentarze dla użytkownika marger22, strona 411

Przejdź do głównej strony użytkownika marger22

  1. adaola
    adaola (26.04.2013 19:30)
    Mariusz,to ważne,co piszesz.Znaczy lepiej być ostrożnym i mieć oczy naokolo glowy,jak to mówią:) Adrenalina na pewno duża podczas takiej wspinaczki w tak malowniczym terenie,ale ludzi,ktorzy tam zginęli zawsze żal. Dobrze,ze jest tablica upamietniajaca ich imiona i nazwiska.
  2. marger22
    marger22 (26.04.2013 15:20)
    Zabrzmi to dwuznacznie ale: Piotrze, za cienki jestem!
  3. pt.janicki
    pt.janicki (26.04.2013 11:56)
    ...rozumiem, Marger, że to Ty tak te skały rozepchłeś ... :-) ...
  4. marger22
    marger22 (26.04.2013 11:09)
    Może dlatego że szlak raczej płaski? :)
  5. marger22
    marger22 (26.04.2013 11:07)
    A może to właśnie szlaki dla grubasów? Bo te ciaśniejsze przejścia są pod koniec szlaków i wcześniejsze kilometry pozwalają na zrzucenie co nieco... :)
    Co do klaustrofobii to wydaje mi się że nie powinno być źle ale wiem że zachowania ludzi z róźnymi fobiami są nieprzewidywalne...
  6. marger22
    marger22 (26.04.2013 11:02)
    Tak poprawiła się... Tylko dlaczego dopiero pod koniec dnia?!!!
  7. marger22
    marger22 (26.04.2013 11:00)
    Chyba nie tylko, skoro mi się udało przejść :)
  8. marger22
    marger22 (26.04.2013 10:59)
    Tak, tylko na tle błękitnego nieba... U mnie wersja pochmurna, szarobura :(
  9. marger22
    marger22 (26.04.2013 10:58)
    Może ta historia kochanków nie skończyła się tak źle?
  10. marger22
    marger22 (26.04.2013 10:56)
    Po prawej oczywiście facet... mi to wygląda na takiego typowego 'szwejka' z piwnym brzuszkiem... on przez 'Dziurę Myszy' się nie przeciśnie...
    A co do kształtów skał to mają tam formy tak realistyczne... Musiałem ocenzurować moją galerię bo są skały których realizm nie pozwala na zamieszczenie na Kolumberze i to nawet z zastrzeżeniem, że do ogladania po godz. 23. A jak słyszałem opowieść przewodnika, który obok oprowadzał grupę to uszy mi więdły... choć nie wydaje mi się żebym był nad wyraz wrażliwy...