- 
            - 
                
                    
- Zdjęła z jezior tafle lodu, 
 
 Pościągała z róż chochoły,
 
 Dała drzewom świeżą zieleń,
 
 Obudziła w ulach pszczoły
 
 Wlała w ziemię zapach deszczu,
 
 Pobieliła słońcem ściany
 
 Namówiła do powrotu
 
 Wilgi, czaple i bociany
 
 Dzikie śliwy i czeremchy
 
 Obsypała białym kwiatem
 
 I na łące, w blasku słońca
 
 Czeka na spotkanie z latem
 
 
 
 (Małgorzata Strzałkowska)
 
 
 
- 
                
                    
 
        