Komentarze użytkownika lanka, strona 100
Przejdź do głównej strony użytkownika lanka
-
czyżby pamięć :)
-
Tak mi się wydawało, że to od znaleźnego. Moja mama z jej mamą dostały w okolicy mieszkanie, zaraz po wojnie. Mama jako dziecko eksplorowała (że tak powiem) ten park i, z okolicznymi dzieciakami znalazła tam magazyny cukierków typu krówki, jeszcze np niepokrojone tylko całe płaty oraz magazyny oranżady.
Myślę, że krówki i oranżada zostały szybko zagospodarowane, pozostały śledzie.
Swoją drogą Park Krówek czy Park Oranżady nie lepszy od Śledzia?
-
domyślam się, ale moje różne aparaty miały różny czas reakcji
-
tylko Widzew juz nie ten
-
aha, a jak byłam w szkole to Widzew święcił trumfy i na przerwach Legioniści mi dokuczali
-
ale na zdjęciu jest tak jak pamietam, fajnie
-
też mi sie podoba. jest kawalek ostrości chociaż na jedno piórko, a dalej widzisz i czujesz to trzepanie, pluskanie.
Do tego potrzebujesz szybkiego aparatu. Ja juz dawno na plan pierszeństwa przełożyłam podróże nad fotografowanie. co mój nauczyciel ma mi za złe.
-
ok
-
udowodnione, że nie :)
u mnie na działce 1 (jedna ) wiewiórka kradła WSZYSTKIE orzechy włoskie, nie do przejedzenia dla niej.
Robiła to tylko w ciągu jednego poranka. Wieczorem były, rano nie były :)
-
widzę, ptak piekny, ale cały czas tamto z wodą ma takie cos w sobie, co lubię na zdjęciach
-
czyżby pamięć :)
-
Tak mi się wydawało, że to od znaleźnego. Moja mama z jej mamą dostały w okolicy mieszkanie, zaraz po wojnie. Mama jako dziecko eksplorowała (że tak powiem) ten park i, z okolicznymi dzieciakami znalazła tam magazyny cukierków typu krówki, jeszcze np niepokrojone tylko całe płaty oraz magazyny oranżady.
Myślę, że krówki i oranżada zostały szybko zagospodarowane, pozostały śledzie.
Swoją drogą Park Krówek czy Park Oranżady nie lepszy od Śledzia? -
domyślam się, ale moje różne aparaty miały różny czas reakcji
-
tylko Widzew juz nie ten
-
aha, a jak byłam w szkole to Widzew święcił trumfy i na przerwach Legioniści mi dokuczali
-
ale na zdjęciu jest tak jak pamietam, fajnie
-
też mi sie podoba. jest kawalek ostrości chociaż na jedno piórko, a dalej widzisz i czujesz to trzepanie, pluskanie.
Do tego potrzebujesz szybkiego aparatu. Ja juz dawno na plan pierszeństwa przełożyłam podróże nad fotografowanie. co mój nauczyciel ma mi za złe. -
ok
-
udowodnione, że nie :)
u mnie na działce 1 (jedna ) wiewiórka kradła WSZYSTKIE orzechy włoskie, nie do przejedzenia dla niej.
Robiła to tylko w ciągu jednego poranka. Wieczorem były, rano nie były :) -
widzę, ptak piekny, ale cały czas tamto z wodą ma takie cos w sobie, co lubię na zdjęciach