Komentarze użytkownika asta_77, strona 31
Przejdź do głównej strony użytkownika asta_77
-
No! I powoli wszystko wrca do normy ;) Fajnie! Witaj ;)))
-
Witaj na Kolumberze!
Podobnie jak przedmówcy, nie jestem fanką Paryża, ale zgadzam się, że to miasto trzeba zobaczyć. Pierwszy raz byłam tam, mając 17 lat i wtedy było to dla mnie absolutnie wyjątkowe przeżycie - wrzucałam monety żeby wrócić i po latach wróciłam - niepotrzebnie - tłum w Luwrze (fak, byłam w środku dnia), kolejki pod wieżą, i dziwny brak romantycznego klimatu - jedynie odwiedziny w muzeum d'Orsay sprawiły mi przyjemność. Ciągle nie mogę się zmobilizować do wrzucenia moich zdjęć, ale z przyjemnością obejrzałam Twoje ;) Czekam na kolejne ;)))
-
Fajne to parasole - trochę z innej bajki ;)
-
Dobrze, że są te ich windy, kolejki i tramwaje, bo różnice poziomów mogą wymęczyć ;)
-
;)
-
Dzięki za odwiedziny w Lizbonie. Jeśli planujesz dwa tygodnie w Portugalii, to już Ci zazdroszczę - ja do tej pory widziałam tylko Lizbonę, a wiem, że Portugalia ma bardzo dużo do zaoferowania ;) W Lizbonie byłam tylko na długi majowy weekend - trzy noclegi - nam wystarczyło - oczywiście nie żeby dokładnie poznać miasto, ale też za długie zwiedzanie miasta jak jest cieplo, może być męczące - lepiej wyjechać z niedosytem ;)
-
Dzięki za sprostowanie - nie to, że nie wierzę pilotce - po prostu do końca nie ufam swojej pamięci ;)
-
Dzięki ;) Póki co niestety kieleckie okolice mijam tylko po drodze w moje rodzinne strony - z powodu remontu gierkówki tak naokoło trochę jeżdżę na Śląsk z Wawy i muszę przyznać, że za każdym razem się zachwycam, jak tam ładnie po drodze!
-
No faktycznie - jakoś to wcześniej przegapiłam ;) Jak tylko tu wpadnę na dłużej, to nadrobię zaległości - Teraz to dobiero solidna porcja informacji ;)))
-
Bardzo fajne.
-
No! I powoli wszystko wrca do normy ;) Fajnie! Witaj ;)))
-
Witaj na Kolumberze!
Podobnie jak przedmówcy, nie jestem fanką Paryża, ale zgadzam się, że to miasto trzeba zobaczyć. Pierwszy raz byłam tam, mając 17 lat i wtedy było to dla mnie absolutnie wyjątkowe przeżycie - wrzucałam monety żeby wrócić i po latach wróciłam - niepotrzebnie - tłum w Luwrze (fak, byłam w środku dnia), kolejki pod wieżą, i dziwny brak romantycznego klimatu - jedynie odwiedziny w muzeum d'Orsay sprawiły mi przyjemność. Ciągle nie mogę się zmobilizować do wrzucenia moich zdjęć, ale z przyjemnością obejrzałam Twoje ;) Czekam na kolejne ;))) -
Fajne to parasole - trochę z innej bajki ;)
-
Dobrze, że są te ich windy, kolejki i tramwaje, bo różnice poziomów mogą wymęczyć ;)
-
;)
-
Dzięki za odwiedziny w Lizbonie. Jeśli planujesz dwa tygodnie w Portugalii, to już Ci zazdroszczę - ja do tej pory widziałam tylko Lizbonę, a wiem, że Portugalia ma bardzo dużo do zaoferowania ;) W Lizbonie byłam tylko na długi majowy weekend - trzy noclegi - nam wystarczyło - oczywiście nie żeby dokładnie poznać miasto, ale też za długie zwiedzanie miasta jak jest cieplo, może być męczące - lepiej wyjechać z niedosytem ;)
-
Dzięki za sprostowanie - nie to, że nie wierzę pilotce - po prostu do końca nie ufam swojej pamięci ;)
-
Dzięki ;) Póki co niestety kieleckie okolice mijam tylko po drodze w moje rodzinne strony - z powodu remontu gierkówki tak naokoło trochę jeżdżę na Śląsk z Wawy i muszę przyznać, że za każdym razem się zachwycam, jak tam ładnie po drodze!
-
No faktycznie - jakoś to wcześniej przegapiłam ;) Jak tylko tu wpadnę na dłużej, to nadrobię zaległości - Teraz to dobiero solidna porcja informacji ;)))
-
Bardzo fajne.