Komentarze użytkownika sangha, strona 27

Przejdź do głównej strony użytkownika sangha

  1. sangha
    sangha (10.09.2012 21:59)
    dzięki za wizytę w mojej podróży nad j.Bajkał i +.
    pozdrawiam:)
  2. sangha
    sangha (10.09.2012 21:56)
    dzięki za odwiedziny w moich podróżach i +.
    pozdrawiam;)
  3. sangha
    sangha (10.09.2012 21:54)
    dzięki za odwiedziny w mojej podróży nad J.Bajkał i +.
    Przyznaję,że podróże na wschód zyskują na popularności.
    Ale dzięki temu, że Rosja to ogromny kraj ,nie trzeba się tam tłoczyć jak na niejednej greckiej wyspie i co rusz napotykać rodaków.
    W pociągu relacji Moskwa-Rosja oprócz mnie i 2 koleżanek jechała grupa 12 panów z Polski.
    Nad Bajkałem i w pociągu powrotnym do Moskwy byłyśmy tylko my 3.
    Za to nad Bajkałem spotkałam mieszkańca USA, który przyjechał łowić ryby.
    pozdrawiam;)
  4. sangha
    sangha (10.09.2012 21:44)
    Dzięki za odwiedziny w mojej podroży nad j.Bajkał.Ta podróż była moją podróżą życia. Nie powiedziane,że nie będą kolejne, które odbiorą jej tytuł podroży życia. Pozdrawiam;)
  5. sangha
    sangha (10.09.2012 21:39)
    Dzięki za + i miłe słowa ;).Pozdrawiam
  6. sangha
    sangha (09.09.2012 23:49)
    Dzięki za odwiedziny i +. Nareszcie udało mi się opisać moją podróż nad J.Bajkał. Nie umiem opisywać swoich w taki barwny sposób, jak Ty opisujesz swoje. Pozdrawiam ;)))
  7. sangha
    sangha (05.09.2012 22:58)
    to dla tych, którzy mają ochotę wydać więcej pieniędzy na zakupy
  8. sangha
    sangha (05.09.2012 22:48)
    Z Irkucka wracałam pociągiem relacji Ułan-Bator - Moskwa.To własnie pasażerowie z tego pociągu wytrwale uprawiali handel na każdym postoju. Przypuszczałam, że zbierają na bilety powrotne z Moskwy w ojczyste strony;))
  9. sangha
    sangha (05.09.2012 22:41)
    ja czekałam na pociąg do Ułan-Bator :).
  10. sangha
    sangha (05.09.2012 22:37)
    To był jeden z wielu kolejnych współpasażerów w naszym przedziale.Klima w przedziale dmuchała z sufitu z tej strony, gdzie on miał głowę.Miał sporą łysinę, więc założył czapkę, by mu głowa nie zmarzła.