Komentarze użytkownika kasai.eu, strona 4
Przejdź do głównej strony użytkownika kasai.eu
-
:) A ja tutaj dam sobie rade - często nie mam węchu ;)
-
Nie skorpiny nie. :) Owady też nie! :)
-
Oczywiście wszystkiego! A co! :)
-
Oj tak! Niestety się zagapiliśmy i nie zrobiliśmy takiego tylko z obrazkami... Boje się, ze to już prawie ostatnia szansa takie menu zobaczyć - Chiny zmieniają się błyskawicznie! Więc kto jeszcze nie był i ma ochotę - trzeba się śpieszyć!!
-
To na potrzeby dokumentacji fotograficznej ;)
-
:) Tak wiem - trzymamy nie tak do końca ortodoksyjnie - ale widziałam też, że prawie każdy Chińczyk trzyma "po swojemu". Raz też podpatrzyłam że tubylec trzymał tak jak ja! ;)
-
Hmmm - no nie do końca... Trochę też zwiedzaliśmy... na tyle dużo jednak, zże po tych dwóch tygodniach miałam ochotę na jakieś słodkie lenistwo na plaży ;)
-
OJEJ!! Nabijać nie wolno! :) Musze przyznać, że tym razem mieliśmy taką wprawę w posługiwaniu się pałeczkami, że było to dla nas całkiem naturalne ! :) (Chińczycy byli rozczarowani ze nie mogą się z naszej nieporadności śmiać :))
-
Tłumu nie widać, ale widać chorągiewkę przewodnika ;)
-
To jest chyba kurczak pieczony w glinie - ale się nie odważyłam tego sprawdzić... :)
-
:) A ja tutaj dam sobie rade - często nie mam węchu ;)
-
Nie skorpiny nie. :) Owady też nie! :)
-
Oczywiście wszystkiego! A co! :)
-
Oj tak! Niestety się zagapiliśmy i nie zrobiliśmy takiego tylko z obrazkami... Boje się, ze to już prawie ostatnia szansa takie menu zobaczyć - Chiny zmieniają się błyskawicznie! Więc kto jeszcze nie był i ma ochotę - trzeba się śpieszyć!!
-
To na potrzeby dokumentacji fotograficznej ;)
-
:) Tak wiem - trzymamy nie tak do końca ortodoksyjnie - ale widziałam też, że prawie każdy Chińczyk trzyma "po swojemu". Raz też podpatrzyłam że tubylec trzymał tak jak ja! ;)
-
Hmmm - no nie do końca... Trochę też zwiedzaliśmy... na tyle dużo jednak, zże po tych dwóch tygodniach miałam ochotę na jakieś słodkie lenistwo na plaży ;)
-
OJEJ!! Nabijać nie wolno! :) Musze przyznać, że tym razem mieliśmy taką wprawę w posługiwaniu się pałeczkami, że było to dla nas całkiem naturalne ! :) (Chińczycy byli rozczarowani ze nie mogą się z naszej nieporadności śmiać :))
-
Tłumu nie widać, ale widać chorągiewkę przewodnika ;)
-
To jest chyba kurczak pieczony w glinie - ale się nie odważyłam tego sprawdzić... :)