Komentarze użytkownika pan_hons, strona 99

Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons

  1. pan_hons
    pan_hons (06.11.2013 13:58)
    cudne miejsce, to i może cuda się zdarzają:)
  2. pan_hons
    pan_hons (06.11.2013 13:55)
    jakieś 2 tygodnie temu otwarto z pompą tunel pod Bosforem w Stambule, który połączył tym samym Europę z Azją, więc może kiedyś tam wykopią tunel do Australii:)
  3. pan_hons
    pan_hons (06.11.2013 13:53)
    dokładnie, właśnie o to chodzi, o te odcienie:)
  4. pan_hons
    pan_hons (06.11.2013 13:50)
    feeria barw jak to się mówi:)
  5. pan_hons
    pan_hons (06.11.2013 13:49)
    Dziękuję bardzo za wizytę, wszystkie plusy i miłe komentarze do mojej publikacji z Ułan Bator:) Miło mi że do niej zawitałeś, doweiedziałeś się wiele nowego i spodobała Ci się:) Jak znajdziesz czas i chęci, a Mongolia zaciekawiła Cię, to serdecznie zapraszam do pozostałych moich publikacji z tego fascynującego kraju:) Pozdrawiam!
  6. pan_hons
    pan_hons (06.11.2013 13:45)
    dokładnie:) W świecie Zachodu i Wschodu są zupełnie inne znaczenia tego znaku.
  7. pan_hons
    pan_hons (06.11.2013 13:41)
    taki to już kraj: dużo tu egzotyki:)
  8. pan_hons
    pan_hons (06.11.2013 13:41)
    no właśnie, turecki to totalnie inna grupa językowa.

    Poszperałem i co się okazało, że to nie wyjątek, są jeszcze dwa inne miesiące, które brzmią dokładnie tak samo w obu językach:

    kwiecień: czyli nisan zarówno po turecku jak i hebrajsku (siódmy miesiąc żydowskiego kalendarza cywilnego, a jednocześnie pierwszy kalendarza religijnego)
    wrzesień: czyli Eylül po turecku (czytamy jak Ejlul) i Elul po hebrajsku (dwunasty miesiąc żydowskiego kalendarza cywilnego, a szósty kalendarza religijnego)
  9. pan_hons
    pan_hons (06.11.2013 13:28)
    przykro mi, ale nie wiem... Sam chciałbym wiedzieć:)
  10. pan_hons
    pan_hons (06.11.2013 13:15)
    Nie wiem Renato czy to jest dobra analogia. Jeśli bowiem u nas był po 2,5 a u nich po 5,5 to wcale to nie znaczy, że u nich było drogo. Dla Norwegów bowiem wcale to nie było dużo, zważywszy na fakt, że Norwegowie to jedno z najbogatszych społeczeństw na świecie (3 lub 4 miejsce w zależności od rankingu, a Polska to miejsce 47 lub 48, tak więc przepaść w zarobkach, zamożności i standardzie życia jest bardzo duża). Tak więc 5,5 to wcale nie jest tak dużo:)