Komentarze użytkownika pan_hons, strona 166

Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons

  1. pan_hons
    pan_hons (21.08.2013 18:26)
    BatTuktuk;)
  2. pan_hons
    pan_hons (21.08.2013 18:20)
    dostali łapówkę i siedzą cicho...:)
  3. pan_hons
    pan_hons (21.08.2013 18:18)
    dokładnie, prawie jak w Wenecji, tylko gdzie te tłumy...?;)
  4. pan_hons
    pan_hons (21.08.2013 18:16)
    tam chyba nie ma ulic...
  5. pan_hons
    pan_hons (21.08.2013 18:16)
    dokładnie:) My mamy przed domami psy, a oni krokodyle. Ale dobrze, że nie są przywiązane do budy jak nasze burki...:)
  6. pan_hons
    pan_hons (21.08.2013 18:13)
    możliwe że służy do obu rzeczy...
  7. pan_hons
    pan_hons (21.08.2013 18:10)
    zapewne katolicki, bo to największe z wyznań chrześcijańskich tam obecnych, choć i tak malutkie, bo zaledwie 0,15% populacji to Katolicy.
  8. pan_hons
    pan_hons (21.08.2013 18:05)
    wszystko zależy od pory roku, czy to pora sucha czy deszczowa, wtedy wielkość a zarazem wygląd jeziora zmienia się diametrialnie. Dlatego ludzie zyją tam na statkach i barkach, a nie budują normalnych domów.
  9. pan_hons
    pan_hons (21.08.2013 17:57)
    Oni celowo nie niszczyli Angoru, ale po prostu jak to często się zdarza na świecie, z głupoty zaniedbali to miejsce, bo skupili się na budowie swojego nowego państwa, "raju na Ziemi". Chodzi o to, że do czasu dojścia do władzy Czerwonych Khmerów byli tam zagraniczni archeolodzy, którzy wyciągali Angor z ruiny, do której się to miasto doprowadziło przez ostatnie ok. 300 lat. Potem jak Czerwoni Khmerzy doszli do władzy, to z godnie z nową nacjonalistyczną ideologią wszyscy obcokrajowcy (w tym właśnie archeolodzy) zostali z kraju wyrzuceni a prace wstrzymane. Na nowo więc proces degradacji się zaczął. Do tego dodać należy brak poprawnej ochrony tego miejsca i zwykłe kradzieże i wandalizm zwykłej ludności...
  10. pan_hons
    pan_hons (21.08.2013 17:49)
    warto korzystać z takich okazji:)