Komentarze użytkownika koniczyna, strona 51
Przejdź do głównej strony użytkownika koniczyna
-
W Tanzanii mieliśmy duże szczęście. Wszystko co możliwe udało nam sie zaliczyć: big five, polowanie drapieżnika a do tego jeszcze migracja tysiąca zwierząt.
-
Zawsze elegancki ptak sekretarz. Można go poznać po białej koszuli i czarnym fraku.
-
Takie polowanie, to przeżycie ogromne!
Z jednej strony smutny widok, ale z drugiej, dobrze, że natura sama reguluje liczebność gatunków.
-
Tak właśnie, chodzi mi o widoki Altiplano bo tylko tę część Boliwii udało mi sie odwiedzić.
-
Nawet butów na obcasach jej nie trzeba.
-
Wujek Google pisze, że słoń afrykański to ssak zaliczany do rodziny słoni, z rzędu trąbowców.
Jak widać masz rację.
-
Najciekawsze jest to, że wszystkie są inne.
-
Też tak mam, wszędzie gdzie jestem, staram się wyssać jak najwięcej.
To się nazywa podróżowanie a nie leżakowanie.
Uwielbiam takie podróże " na wariata". Intensywne, męczące ale za to wspomnień wór!
-
Tu też masz rację.
-
Słabsi giną, takie jest prawo w afrykańskim buszu.
-
W Tanzanii mieliśmy duże szczęście. Wszystko co możliwe udało nam sie zaliczyć: big five, polowanie drapieżnika a do tego jeszcze migracja tysiąca zwierząt.
-
Zawsze elegancki ptak sekretarz. Można go poznać po białej koszuli i czarnym fraku.
-
Takie polowanie, to przeżycie ogromne!
Z jednej strony smutny widok, ale z drugiej, dobrze, że natura sama reguluje liczebność gatunków. -
Tak właśnie, chodzi mi o widoki Altiplano bo tylko tę część Boliwii udało mi sie odwiedzić.
-
Nawet butów na obcasach jej nie trzeba.
-
Wujek Google pisze, że słoń afrykański to ssak zaliczany do rodziny słoni, z rzędu trąbowców.
Jak widać masz rację. -
Najciekawsze jest to, że wszystkie są inne.
-
Też tak mam, wszędzie gdzie jestem, staram się wyssać jak najwięcej.
To się nazywa podróżowanie a nie leżakowanie.
Uwielbiam takie podróże " na wariata". Intensywne, męczące ale za to wspomnień wór! -
Tu też masz rację.
-
Słabsi giną, takie jest prawo w afrykańskim buszu.