Komentarze użytkownika afra_88, strona 18
Przejdź do głównej strony użytkownika afra_88
-
gdyby było, to ta beczka dawno by była moja:)
-
Bardzo ciekawa podróż, na razie tylko obejrzałam, ale wieczorem poczytam:) Po obejrzeniu żałuję, że nie dotarłam w kilka miejsc, ale mam teraz powód by tam wrócić:)
-
Ja byłam w 2011 a mój budżet dzienny to 27$ więc zostawało mi tylko jedzenie na ulicy:) a jakość fatalna;/ no ale do Birmy nie jeździ się dla walorów smakowych.
-
dzięki za Chorwację:)
-
Jak oglądam te zdjęcia to żałuje, że odpuściłam Phuket;/
-
Podobno wciąż w budowie:)
-
Ja pamiętam widok mojego obiadu w Rangunie, mogliby nagrody za odwagę rozdawać, po 3 dniach jadłam tylko paczkowane słodycze!!! ale po powrocie do Bangkoku sobie odbiłam:)
-
Bardzo dziękuję za publikację tej podróży. Uważam, że te fotografie są najlepszymi na tej stronie więc tym mocniej żałuję, że jest ich tak mało. Można się od Pana wiele nauczyć. Proszę się nie przejmować oceną charakteru i robić swoje!:) Po obejrzeniu podróży żałuję jeszcze bardziej, że nie dane mi było dojechać do Bagan jak byłam w Birmie:(
-
Dokładnie, kuchnia birmańska to najsłabszy punkt podróży po tym kraju.
-
nie ma za co:)
-
gdyby było, to ta beczka dawno by była moja:)
-
Bardzo ciekawa podróż, na razie tylko obejrzałam, ale wieczorem poczytam:) Po obejrzeniu żałuję, że nie dotarłam w kilka miejsc, ale mam teraz powód by tam wrócić:)
-
Ja byłam w 2011 a mój budżet dzienny to 27$ więc zostawało mi tylko jedzenie na ulicy:) a jakość fatalna;/ no ale do Birmy nie jeździ się dla walorów smakowych.
-
dzięki za Chorwację:)
-
Jak oglądam te zdjęcia to żałuje, że odpuściłam Phuket;/
-
Podobno wciąż w budowie:)
-
Ja pamiętam widok mojego obiadu w Rangunie, mogliby nagrody za odwagę rozdawać, po 3 dniach jadłam tylko paczkowane słodycze!!! ale po powrocie do Bangkoku sobie odbiłam:)
-
Bardzo dziękuję za publikację tej podróży. Uważam, że te fotografie są najlepszymi na tej stronie więc tym mocniej żałuję, że jest ich tak mało. Można się od Pana wiele nauczyć. Proszę się nie przejmować oceną charakteru i robić swoje!:) Po obejrzeniu podróży żałuję jeszcze bardziej, że nie dane mi było dojechać do Bagan jak byłam w Birmie:(
-
Dokładnie, kuchnia birmańska to najsłabszy punkt podróży po tym kraju.
-
nie ma za co:)