Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 60
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Tyle, że ja piłem raczej symbolicznie - taki już los kierowcy...
-
:))
-
Ja już w domu nie musiałem, bo w stołówce szkolnej raczyli nas tym specjałem...
-
:))
-
No tak, mnie też, zresztą trudno, by było inaczej...
-
Przyznam się, że nie widziałem go fruwającego, może już nie był w stanie...
-
W każdym razie z jakimś drapieżnikiem...
-
:))
-
Fale były niezłe...
-
Pierwszą połowę meczu oglądaliśmy w tej restauracji na brzegu morza. Był duży ekran, a obok nas siedziała grupa Francuzów. Kelner był wniebowzięty, gdy zacytowałem mu fragment hymnu portugalskiego:
"Heróis do mar, nobre povo,
Nação valente, imortal,
Levantai hoje de novo
O esplendor de Portugal!
... ale dzięki temu mieliśmy bardzo dobry serwis...
-
Tyle, że ja piłem raczej symbolicznie - taki już los kierowcy...
-
:))
-
Ja już w domu nie musiałem, bo w stołówce szkolnej raczyli nas tym specjałem...
-
:))
-
No tak, mnie też, zresztą trudno, by było inaczej...
-
Przyznam się, że nie widziałem go fruwającego, może już nie był w stanie...
-
W każdym razie z jakimś drapieżnikiem...
-
:))
-
Fale były niezłe...
-
Pierwszą połowę meczu oglądaliśmy w tej restauracji na brzegu morza. Był duży ekran, a obok nas siedziała grupa Francuzów. Kelner był wniebowzięty, gdy zacytowałem mu fragment hymnu portugalskiego:
"Heróis do mar, nobre povo,
Nação valente, imortal,
Levantai hoje de novo
O esplendor de Portugal!
... ale dzięki temu mieliśmy bardzo dobry serwis...