Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 41
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Ja byłem tam w 1984 roku i już wtedy było bardzo zatłoczone. I pamiętam, że przejście na drugą stronę ulicy, przy której był nasz hotel stanowiło sport ekstremalny...
-
Dziękuję za wizytę w warownym kościele w Biertanie. Pozdrawiam. :)
-
Chyba tak, bo jest on najbardziej znany. Ale inne są też bardzo ciekawe - a jest ich ponoć ponad 100.
-
Przypominam sobie, że w czasie naszej podróży po Hawajach byliśmy w kościele wspólnie użytkowanym przez protestantów i katolików...
-
Wcale nie wykluczone...
-
A jeszcze jeśli dodać Pałac Poznańskiego, ulicę Piotrkowską i ewentualnie łódzki kirkut, to i dnia pewnie nie starczy...
-
Dziękuję, Irenko, że zechciałaś się cofnąć w czasie i odbyć podróż autostopem z Wybrzeża do Krakowa. Pozdrawiam. :)
-
Tylko szkoda że "to se uż ne vrati", jak by powiedzieli Czesi....
-
Super zdjęcia i opis. Przyznam się, że najpierw obejrzałem zdjęcia, a dopiero potem przeczytałem opis i zauważyłem, że mieliśmy to samo skojarzenie wąwozu Gesergio z amerykańskim kanionem Bryce. Podróż rzeczywiście niezwykle ciekawa i z pewnością zapadająca na długo w pamięć. I fajnie, że wreszcie "Kolumber" odżył. Mam nadzieję, że po moim powrocie z Grenlandii (dokąd wyruszam już za 2 tygodnie) uda mi się też zamieścić relację z tej podróży. Pozdrawiam. :)
-
Bajeczne kolory...
-
Ja byłem tam w 1984 roku i już wtedy było bardzo zatłoczone. I pamiętam, że przejście na drugą stronę ulicy, przy której był nasz hotel stanowiło sport ekstremalny...
-
Dziękuję za wizytę w warownym kościele w Biertanie. Pozdrawiam. :)
-
Chyba tak, bo jest on najbardziej znany. Ale inne są też bardzo ciekawe - a jest ich ponoć ponad 100.
-
Przypominam sobie, że w czasie naszej podróży po Hawajach byliśmy w kościele wspólnie użytkowanym przez protestantów i katolików...
-
Wcale nie wykluczone...
-
A jeszcze jeśli dodać Pałac Poznańskiego, ulicę Piotrkowską i ewentualnie łódzki kirkut, to i dnia pewnie nie starczy...
-
Dziękuję, Irenko, że zechciałaś się cofnąć w czasie i odbyć podróż autostopem z Wybrzeża do Krakowa. Pozdrawiam. :)
-
Tylko szkoda że "to se uż ne vrati", jak by powiedzieli Czesi....
-
Super zdjęcia i opis. Przyznam się, że najpierw obejrzałem zdjęcia, a dopiero potem przeczytałem opis i zauważyłem, że mieliśmy to samo skojarzenie wąwozu Gesergio z amerykańskim kanionem Bryce. Podróż rzeczywiście niezwykle ciekawa i z pewnością zapadająca na długo w pamięć. I fajnie, że wreszcie "Kolumber" odżył. Mam nadzieję, że po moim powrocie z Grenlandii (dokąd wyruszam już za 2 tygodnie) uda mi się też zamieścić relację z tej podróży. Pozdrawiam. :)
-
Bajeczne kolory...