Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1644
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Zwany też "L'arc de triomphe du Carrousel", a za nim ogrody Tuilleries.
-
Chyba robiłeś zdjęcie bladym świtem, bo nie ma w ogóle ludzi, a i ruch samochodowy raczej niewielki. Przypomina się stara piosenka Jacquesa Dutronca "Il est cinq heures, Paris s'éveille".
-
No, pierwsze wrażenie jest właśnie takie...
-
Gratuluję. Jak na 1,5 dniowy pobyt - program zwiedzania zaiste imponujący...
-
Bardzo dobrze, że zdecydowałeś się dołączyć opis do zdjęć. Podróż super!
-
Wtedy też chodziły tak ubrane. W Iranie nie zasłaniały twarzy - istotne było to, żeby chałacik sięgał za kolana a włosy były zasłonięte czadorem lub chustą (dotyczyło to również cudzoziemek).
-
"Cane" to jak najbardziej "pies" po włosku, ale "parking" i "o.k. " to już angielski, choć są włoskie odpowiedniki:
o.k. = va bene, parking = parcheggio.
-
W tym roku wakacje w Szkocji spędzał mój syn. Po jego opowieściach i zdjęciach i Twoich reportażach widzę, że koniecznie muszę się wybrać do tej pięknej krainy.
-
"Moda" damska też nie zmieniła się od czasów Chomeiniego.
-
Gdy ja byłem w Iranie w 1984 r. były np. oddzielne stoki narciarskie dla mężczyzn i dla kobiet.
-
Zwany też "L'arc de triomphe du Carrousel", a za nim ogrody Tuilleries.
-
Chyba robiłeś zdjęcie bladym świtem, bo nie ma w ogóle ludzi, a i ruch samochodowy raczej niewielki. Przypomina się stara piosenka Jacquesa Dutronca "Il est cinq heures, Paris s'éveille".
-
No, pierwsze wrażenie jest właśnie takie...
-
Gratuluję. Jak na 1,5 dniowy pobyt - program zwiedzania zaiste imponujący...
-
Bardzo dobrze, że zdecydowałeś się dołączyć opis do zdjęć. Podróż super!
-
Wtedy też chodziły tak ubrane. W Iranie nie zasłaniały twarzy - istotne było to, żeby chałacik sięgał za kolana a włosy były zasłonięte czadorem lub chustą (dotyczyło to również cudzoziemek).
-
"Cane" to jak najbardziej "pies" po włosku, ale "parking" i "o.k. " to już angielski, choć są włoskie odpowiedniki:
o.k. = va bene, parking = parcheggio. -
W tym roku wakacje w Szkocji spędzał mój syn. Po jego opowieściach i zdjęciach i Twoich reportażach widzę, że koniecznie muszę się wybrać do tej pięknej krainy.
-
"Moda" damska też nie zmieniła się od czasów Chomeiniego.
-
Gdy ja byłem w Iranie w 1984 r. były np. oddzielne stoki narciarskie dla mężczyzn i dla kobiet.