Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1608

Dziękuję za wizytę, pozdrawiam i życzę miłych, rodzinnych Świąt.

Jeszcze raz dziękuję za ulewę plusów - tym razem za Daleki Wschód. Życzę Ci miłych, pełnych rodzinnego ciepła Świąt, udanego Sylwestra, a w Nowym Roku spełnienia podróżniczych marzeń. Pozdrawiam.

Dziękuję za odwiedziny i plusy za dalekowschodnie podróże. Życzę miłych, pogodnych, pełnycg rodzinnego ciepła Świąt, udanego Sylwestra, a w Nowym Roku realizacji wymarzonych podróżniczych planów. Pozdrawiam.

Dziękuję za kolejne plusiki za Szanghaj i Moskwę, komentarze oraz plusa za dalekowschodnie podróże. Chciałbym też życzyć Tobie i Twojej rodzinie miłych i ciepłych Świąt, dobrego Sylwestra a wnowym roku licznych i ekscytujących podróży w wymarzone zakątki świata. Pozdrawiam.

Dziękuję za życzenia - ja również życzę miłych, ciepłych i rodzinnych Świąt, dobrej zabawy sylwestrowej a w Nowym Roku wszelkiej pomyślności na podróżniczych szlakach.

Dziękuję za wizytę w Algierii i Maroku i za plusiki za tę podróż "z myszką" (zresztą w najbliższym czasie pokażę kilka takich podróży "retro", jako że zacząłem trochę porządkować stare zasoby). Myślę, że jeśli nie byliście w Maroku, to warto spróbować. Kraj jest bardzo urozmaicony, obfituje w zabytki i piękne krajobrazy, ludzie są otwarci i przyjacielscy. Kuchnia też dobra. Niewątpliwym minusem jest pewna doza bałaganu, nie zawsze czyste ulice, natarczywość kupców itd, ale to spotkasz we wszystkich krajach arabskich (no, może z wyjątkiem Kuwejtu i Emiratów). Pewnym rozczarowaniem może być też temperatura wody na atlantyckich (skądinąd pięknych) plażach, którą skutecznie obniża chłodny Prąd Kanaryjski. Ale w sumie Maroko może się podobać.
Życzę miłych, ciepłych i rodzinnych Świąt, dobrej zabawy sylwestrowej, a w Nowym Roku wiele radości i spełnienia podróżniczych marzeń. Pozdrawiam

Dziękuję.

Dziękuję za wizytę i pozdrawiam.

Dziękuję za odwiedziny i wędrtówkę po moich śladach na Dalekim Wschodzie, plusiki i komentarz. Pozdrawiam i życzę miłych, rodzinnych Świąt, szampańskiego Sylwestra a w Nowym Roku wszelkiej pomyślności i spełnienia podróżniczych marzeń.

Bardzo fajna, interesująca i dowcipna relacja z Delhi przed nadejściem monsunu. Zdjęcia też ciekawe. Jedyne, co może by się przydało, to dodanie podpisów pod zdjęciami... I jeszcze jedno - nie wiem dlaczego, ale spora część zdjęć jest zamieszczona dwukrotnie. Pozdrawiam w oczekiwaniu na ciąg dalszy,