Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1586

Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski

  1. lmichorowski
    lmichorowski (08.01.2010 23:48)
    Ale masz oko! A ja nawet nie poprosiłem go o autograf,
  2. lmichorowski
    lmichorowski (08.01.2010 23:43)
    Andrzeju, miło było znowu Cię gościć. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
  3. lmichorowski
    lmichorowski (08.01.2010 15:32)
    Dziękuję za odwiedziny i worek plusów za podróż do Przemyśla. Pozdrawiam.
  4. lmichorowski
    lmichorowski (08.01.2010 12:59)
    Bo utrwalił się taki stereotyp Holandii, jako kraju protestanckiego. Faktem jest, że dawniej przewagę mieli protestanci (jeszcze do lat 60-tych XX w,) ale nie była to nigdy przewaga miażdżąca. Obecnie jest tak jak podałem. Sam też tego do niedawna nie wiedziałem, do czasu gdy w jakiejś dyskusji określiłem Holandię jako kraj protestancki, co zakwestionował jeden z jej uczestników podając cytowane wyżej dane. Sprawdziłem potem, że faktycznie, miał rację.
  5. lmichorowski
    lmichorowski (08.01.2010 12:54)
    Zadałem sobie takie pytanie, bo na zdjęciu tej drabinki nie widać. Inne rzecz, że faktycznie - po Vaticanum II - praktycznie zarzucono używanie ambon.
  6. lmichorowski
    lmichorowski (08.01.2010 10:06)
    Dziękuję za wizytę w Przemyślu, plusa za podróż i kometarz. Gorąco zachęcam do odwiedzenia Przemyśla i Leżajska. Na pewno te miejsca Cię nie rozczarują. A w Lublinie koniecznie zobacz Kaplicę św. Trójcy. Jest naprawdę zachwycająca. Zresztą cała lubelska Starówka - jak zresztą zauważyłeś sam - to miejsce z "klimatem". Majdanek też wywarł na mnie podobne wrażenie, jak na Tobie. Byłem tam strasznie dawno, bo jeszcze w czasach licealnych na wycieczce szkolnej, a sam obóz zwiedzaliśmy tuż przed zmrokiem. Nocowaliśmy zresztą w schronisku turystycznym, które mieściło się niedaleko obozu (koniec lat 60-tych) i wieczorny widok drutów obozowych, baraków i wieżyczek strażniczych robił potężne i przygnębiające wrażenie...
    Pozdrawiam.
  7. lmichorowski
    lmichorowski (08.01.2010 9:53)
    Piotrze, kolejne podziękowania za masę plusików i komentarzy do przemyskiej podróży. Pozdrawiam.
  8. lmichorowski
    lmichorowski (08.01.2010 9:45)
    I nie tylko w Antwerpii... Nad jeziorem Como jest mała miejscowość Madonna del Ghisallo a w niej kościółek, na ścianach którego zawieszone są rowery słynnych kolarzy m. innymi Eddy' ego Merckxa i Fabio Casartellego. Sama świątynia jest bardzo popularna wśród włoskich cyklistów - często odbywają się tam nabożeństwa z ich udziałem. Z placyku przy kościółku roztacza się wspaniały widok na jezioro, leżące 400 m niżej, szczyt Grigna (2410 m n.p.m.) po jego drugiej stronie i przepiękną okolicę. Polecam, przy okazji pobytu w północnych Włoszech.
  9. lmichorowski
    lmichorowski (08.01.2010 9:34)
    Amen!
  10. lmichorowski
    lmichorowski (08.01.2010 9:33)
    Dyskretny urok burżuazji...