Komentarze użytkownika 2_koty, strona 131
Przejdź do głównej strony użytkownika 2_koty
-
Dziękuję za wizytę na Orkadach. Jakoś nie mogę zebrać się do napisania tekstu i już myślałam, że te zdjęcia całkiem przepadły w czeluściach Kolumbera
-
patrz zdjęcie poprzednie ;-)
-
to był widok z naszej sypialni :-)
-
tak się ulokowały, że mogły być spokojne, że żaden turysta nie podejdzie
-
skąd wiedziałaś! :-)
-
jak na lokalne warunki to było całkiem stromnesowo! Z jednej z uliczek oglądaliśmy nawet z góry lokalny mecz piłki nożnej (podjadając owym fish&chipsem z gazety)
-
hmmm - rzeczywiście nie zwróciłam na to uwagi
-
no i chyba pogoda też pomogła...
-
Mnie to ciągnie w góry, ale zgodzę się, że to nie jest epicentrum latynoskiego temperamentu. Odpoczywanie w tej dobrze "przegryzionej" mieszance kulturowej jest genialne i też ci się nie dziwię wyboru miejsc. Życzę więc również wielu wspaniałych podróży i nowego roku pełnego wrażeń!
-
Oj- na liście są Ekwador, Peru, Boliwia (i ostatnio doszła do tego Kolumbia), ale to najwcześniej za 2 lata. Meksyk, Argentyna i Brazylia to raczej w dalszej przyszłości. Póki co to tylko plany. Pewnie prędzej doczekam się relacji z Twojego wypadu.
-
Dziękuję za wizytę na Orkadach. Jakoś nie mogę zebrać się do napisania tekstu i już myślałam, że te zdjęcia całkiem przepadły w czeluściach Kolumbera
-
patrz zdjęcie poprzednie ;-)
-
to był widok z naszej sypialni :-)
-
tak się ulokowały, że mogły być spokojne, że żaden turysta nie podejdzie
-
skąd wiedziałaś! :-)
-
jak na lokalne warunki to było całkiem stromnesowo! Z jednej z uliczek oglądaliśmy nawet z góry lokalny mecz piłki nożnej (podjadając owym fish&chipsem z gazety)
-
hmmm - rzeczywiście nie zwróciłam na to uwagi
-
no i chyba pogoda też pomogła...
-
Mnie to ciągnie w góry, ale zgodzę się, że to nie jest epicentrum latynoskiego temperamentu. Odpoczywanie w tej dobrze "przegryzionej" mieszance kulturowej jest genialne i też ci się nie dziwię wyboru miejsc. Życzę więc również wielu wspaniałych podróży i nowego roku pełnego wrażeń!
-
Oj- na liście są Ekwador, Peru, Boliwia (i ostatnio doszła do tego Kolumbia), ale to najwcześniej za 2 lata. Meksyk, Argentyna i Brazylia to raczej w dalszej przyszłości. Póki co to tylko plany. Pewnie prędzej doczekam się relacji z Twojego wypadu.