Komentarze użytkownika g_firlit, strona 95
Przejdź do głównej strony użytkownika g_firlit
-
XV - XVI wiek, z tego co pamiętam. Nie wiem co jest oryginalne z tego okresu
-
Miałem szczęście!
Zwykle dość płochliwe, tym razem były mocno zajęte sobą.
Niestety nie wiem, czy to były zaloty, czy raczej walka o przetrwanie.
-
Ta się wyróżniała na tle pozostałych toskańskich plaż.
Miała 200 - 300 metrów długości i kończyła się stromymi skałami.
-
Ja również nie znalazłem nic o Castiglinocello w żadnym przewodniku (...hmm trzy zaprzeczenia w 1 zdaniu ;)
W każdym razie ciekawośc i chęć zobaczenia jak najwięcej mnie tam przywiodła.
-
Błękit nieba pięknie komponowałby z bielą budowli.
Ale taka pogoda - niepogoda ma swoje plusy w takim miejscu - większość turystów ucieka :)
-
W wyglądzie miasteczka duży wkład mieli Francuzi i to chyba im należy zawdzięczać odmienność i wyjątkowość Luki, na tle innych miasteczek Toskani.
-
Niestety nie jest dostępny dla wszystkich :(
-
a większość z nich przekąsza trójkąciki pizzy na wynos i coś popija.
Taki wielki ogródek restauracyjny, w którym siedzi się na nagrzanych cegłach.
Do tego oczywiście panuje świetna atmosfera :)
-
I co ważniejsze mniej licznie odwiedzane przez turystów w porównaniu z "pewniakami" Karkonoszy
-
Miło było gościć na karkonoskich szlakach. Dzięuję i pozdrawiam.
-
XV - XVI wiek, z tego co pamiętam. Nie wiem co jest oryginalne z tego okresu
-
Miałem szczęście!
Zwykle dość płochliwe, tym razem były mocno zajęte sobą.
Niestety nie wiem, czy to były zaloty, czy raczej walka o przetrwanie. -
Ta się wyróżniała na tle pozostałych toskańskich plaż.
Miała 200 - 300 metrów długości i kończyła się stromymi skałami. -
Ja również nie znalazłem nic o Castiglinocello w żadnym przewodniku (...hmm trzy zaprzeczenia w 1 zdaniu ;)
W każdym razie ciekawośc i chęć zobaczenia jak najwięcej mnie tam przywiodła. -
Błękit nieba pięknie komponowałby z bielą budowli.
Ale taka pogoda - niepogoda ma swoje plusy w takim miejscu - większość turystów ucieka :) -
W wyglądzie miasteczka duży wkład mieli Francuzi i to chyba im należy zawdzięczać odmienność i wyjątkowość Luki, na tle innych miasteczek Toskani.
-
Niestety nie jest dostępny dla wszystkich :(
-
a większość z nich przekąsza trójkąciki pizzy na wynos i coś popija.
Taki wielki ogródek restauracyjny, w którym siedzi się na nagrzanych cegłach.
Do tego oczywiście panuje świetna atmosfera :) -
I co ważniejsze mniej licznie odwiedzane przez turystów w porównaniu z "pewniakami" Karkonoszy
-
Miło było gościć na karkonoskich szlakach. Dzięuję i pozdrawiam.