Komentarze użytkownika g_firlit, strona 13
Przejdź do głównej strony użytkownika g_firlit
-
-
Taki etniczny element w wystroju... ;)
-
A co do tych postaci, to się dalej upieram, że to panowie. Pierwszy powód jest taki, że jestem za równouprawnieniem i to w obie strony :) A po drugie - bransoletki i naszyjniki tego nie wykluczają. Ja w czasach liceum nosiłem kitkę i bransoletki od Indian z Ameryki Południowej... No i kolegów też miałem szczupłych... ;)
-
Irenko, zgoda. Ani słowa więcej o leżeniu i pachnieniu… ;)
-
Kto tam wie, co siedzi w kociej głowie...?
-
No i rozpocząłem podróż po Maroko.
Nie mogę się doczekać kiedy znajdę chwilę na kolejny odcinek...
-
… ale ona nie podtrzymuje tego okna, tylko się do niego wspina.
Nie mów Piotrze, że nigdy się przez okno nie zakradałeś, bo nie uwierzę ;)
-
Teraz mi się przypomniała skrzynka na listy w drzwiach u mojej babci.
Na zewnątrz była metalowa klapka, z niemieckim napisem, a od wewnętrznej strony skrzyneczka z szybką.
Był okres, że byłem tym zafascynowany. Mogłem spędzać przy niej długie godziny, wyglądając przez klapkę (wtedy bawiłem się, że jestem w czołgu - to przez 4 pancernych, bo chyba nie przez psa ;), albo czekałem aż list się pojawi za tą szybką... ech.....
-
To jest bardzo praktyczna szmatka, bo jak się brodzi po wodzie, to nie widać, czy jest zamoczona ;)
A jeśli chodzi o walory estetyczne, to się nie wypowiem. Chociaż na pięknej kobiecie wszystko jest piękne.
-
A ja miałem bardziej przyziemne skojarzenia - z sadzonym jajkiem :)
Ale to pora dnia, tak mnie skłoniła...
-
Taki etniczny element w wystroju... ;)
-
A co do tych postaci, to się dalej upieram, że to panowie. Pierwszy powód jest taki, że jestem za równouprawnieniem i to w obie strony :) A po drugie - bransoletki i naszyjniki tego nie wykluczają. Ja w czasach liceum nosiłem kitkę i bransoletki od Indian z Ameryki Południowej... No i kolegów też miałem szczupłych... ;)
-
Irenko, zgoda. Ani słowa więcej o leżeniu i pachnieniu… ;)
-
Kto tam wie, co siedzi w kociej głowie...?
-
No i rozpocząłem podróż po Maroko.
Nie mogę się doczekać kiedy znajdę chwilę na kolejny odcinek... -
… ale ona nie podtrzymuje tego okna, tylko się do niego wspina.
Nie mów Piotrze, że nigdy się przez okno nie zakradałeś, bo nie uwierzę ;) -
Teraz mi się przypomniała skrzynka na listy w drzwiach u mojej babci.
Na zewnątrz była metalowa klapka, z niemieckim napisem, a od wewnętrznej strony skrzyneczka z szybką.
Był okres, że byłem tym zafascynowany. Mogłem spędzać przy niej długie godziny, wyglądając przez klapkę (wtedy bawiłem się, że jestem w czołgu - to przez 4 pancernych, bo chyba nie przez psa ;), albo czekałem aż list się pojawi za tą szybką... ech..... -
To jest bardzo praktyczna szmatka, bo jak się brodzi po wodzie, to nie widać, czy jest zamoczona ;)
A jeśli chodzi o walory estetyczne, to się nie wypowiem. Chociaż na pięknej kobiecie wszystko jest piękne. -
A ja miałem bardziej przyziemne skojarzenia - z sadzonym jajkiem :)
Ale to pora dnia, tak mnie skłoniła...
Tak samo ja się w tym czołgu mieściłem :)