ja po lewej...
Chyba muszę Ci też pozazdrościć tego wcześniejszego terminu, ze względu na pogodę. W ciągu trwania naszego wyjazdu codziennie był deszcz, o wietrze nierzadko urywającym głowę nie wspomnę:) Chociaż wiatr to już pól biedy, ale brak deszczu zdecydowanie ułatwiłby zwiedzanie wyspy ;)
Chyba muszę Ci też pozazdrościć tego wcześniejszego terminu, ze względu na pogodę. W ciągu trwania naszego wyjazdu codziennie był deszcz, o wietrze nierzadko urywającym głowę nie wspomnę:) Chociaż wiatr to już pól biedy, ale brak deszczu zdecydowanie ułatwiłby zwiedzanie wyspy ;)