Komentarze użytkownika rebel.girl, strona 33
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
-
sławanko! z czytaniem już prawie kończę, było też kilka fotek... na razie tyle, ale wrócę tu w pierwszej wolnej chwili, żeby ponapawać się twoim szczęściem i pięknym trapani ;)
-
hehe ;)
miało być oczywiście "ma" zamiast "mam". moja mina w tej chwili wielce uchachana ;)
-
mam trochę przerażającą minę... ale nie taką lwią grozą, tylko taką... brr... lew-zmora!
-
świetnie, ciekawa relacja i fajne zdjęcia ;) moja znajoma była tam niedawno i bardzo mnie namawiała, ale chwilowo bangladesz musi odczekać swoje w długiej kolejce... ;) pozdrawiam! ;)
-
heloł, heloł ;)
-
tu akurat ma to być odwołanie do poczatków chrześcijaństwa...
-
dołączam do chóru!
-
haha, teraz ja robię chórki do kwestii zwierza... i co ja teraz napiszę?
choć nie - prawda jest taka, że pomyślałam sobie zupełnie nieładnie: "jak dobrze, że komuś się chciało tak to ładnie opisać... ja już nie muszę..." ;) wstyd, rebel, wstyd!!
-
świetna relacja! przeczytałam i obejrzałam z wielką przyjemnością, zwłaszcza że polesie chodziło mi swego czasu po głowie... jest tu kilku fascynatów takich klimatów, więc cóż... brak towarzystwa może się niebawem przekształcić w mocną drużynę ;)
-
sławanko! z czytaniem już prawie kończę, było też kilka fotek... na razie tyle, ale wrócę tu w pierwszej wolnej chwili, żeby ponapawać się twoim szczęściem i pięknym trapani ;)
-
hehe ;)
miało być oczywiście "ma" zamiast "mam". moja mina w tej chwili wielce uchachana ;) -
mam trochę przerażającą minę... ale nie taką lwią grozą, tylko taką... brr... lew-zmora!
-
świetnie, ciekawa relacja i fajne zdjęcia ;) moja znajoma była tam niedawno i bardzo mnie namawiała, ale chwilowo bangladesz musi odczekać swoje w długiej kolejce... ;) pozdrawiam! ;)
-
heloł, heloł ;)
-
tu akurat ma to być odwołanie do poczatków chrześcijaństwa...
-
dołączam do chóru!
-
haha, teraz ja robię chórki do kwestii zwierza... i co ja teraz napiszę?
choć nie - prawda jest taka, że pomyślałam sobie zupełnie nieładnie: "jak dobrze, że komuś się chciało tak to ładnie opisać... ja już nie muszę..." ;) wstyd, rebel, wstyd!! -
świetna relacja! przeczytałam i obejrzałam z wielką przyjemnością, zwłaszcza że polesie chodziło mi swego czasu po głowie... jest tu kilku fascynatów takich klimatów, więc cóż... brak towarzystwa może się niebawem przekształcić w mocną drużynę ;)
(tak, właśnie się wczułam! ;))