Komentarze użytkownika bartek_sleczka, strona 504
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
Z tej perspektywy średnio widać....
-
Dzięki.
-
Marku, szczególnie w tej podróży przemierzaliśmy setki kilometrów autobusem. I tak nie miałem nic lepszego do roboty. Notebook na kolana, ściągnięcie zdjęć i pisanina :) Czas szybciej leciał....
-
Bo miałem w pamięci Twój opis do tego zdjęcia :D
-
OK, jak trafię, to z pewnością spróbuję. Musujące winka to coś co lubię.
-
Smoku, po kolei przejadę z Tobą wszystkie kierunki :)
A co do filmowania, to mam osobiste kiepskie doświadczenia i dlatego poświęciłem się jednak fotografii ...
Złotych łez co prawda nie widziałem, ale na tytuł podróży nadaje się znakomicie :)))
Pozdrawiam, bArtek
-
Dzięki za pocieszenie ;)
-
Marku,
bardzo mi miło słyszeć taką pochwałę od Ciebie... Dokładnie o taki efekt mi chodziło, bardzo chciałem przekazać moje odczucia tak jak je odbierałem tam na miejscu. Teraz pewnie bym to już inaczej opisywał :) Ale większość tekstu powstała rzeczywiście podczas podróży na bieżąco, stąd czasami nieco emocjonalny stosunek do tego co widziałem :)
Jeszcze raz dziękuję.
Pzdr/bArtek
-
Moje ulubione to Jacob's Creek... - szczególnie Chardonnay :)
-
Nieeeee, tylko nieźle się połamałem :D
-
Z tej perspektywy średnio widać....
-
Dzięki.
-
Marku, szczególnie w tej podróży przemierzaliśmy setki kilometrów autobusem. I tak nie miałem nic lepszego do roboty. Notebook na kolana, ściągnięcie zdjęć i pisanina :) Czas szybciej leciał....
-
Bo miałem w pamięci Twój opis do tego zdjęcia :D
-
OK, jak trafię, to z pewnością spróbuję. Musujące winka to coś co lubię.
-
Smoku, po kolei przejadę z Tobą wszystkie kierunki :)
A co do filmowania, to mam osobiste kiepskie doświadczenia i dlatego poświęciłem się jednak fotografii ...
Złotych łez co prawda nie widziałem, ale na tytuł podróży nadaje się znakomicie :)))
Pozdrawiam, bArtek -
Dzięki za pocieszenie ;)
-
Marku,
bardzo mi miło słyszeć taką pochwałę od Ciebie... Dokładnie o taki efekt mi chodziło, bardzo chciałem przekazać moje odczucia tak jak je odbierałem tam na miejscu. Teraz pewnie bym to już inaczej opisywał :) Ale większość tekstu powstała rzeczywiście podczas podróży na bieżąco, stąd czasami nieco emocjonalny stosunek do tego co widziałem :)
Jeszcze raz dziękuję.
Pzdr/bArtek -
Moje ulubione to Jacob's Creek... - szczególnie Chardonnay :)
-
Nieeeee, tylko nieźle się połamałem :D