Komentarze użytkownika chinska_zaba, strona 184
Przejdź do głównej strony użytkownika chinska_zaba
-
tak, doszłam do znaku: nakaz spacerowania z dziadkiem i z powodu braku dziadka musiałam zawrócić
-
wiesz jak mówią, mała fontanna, a może...
-
pisakowe? :) i w dodatku z piskowca ;) sporo problemów z tym miastem :)
-
no, świetnie wyszło :)
-
no widzisz, a ja jeszcze nie mam. obiecalam sobie, ze niepredko przekrocze prog swojego instytutu, ale poniewaz wydrukowanie dyplomu zajmuje zwykle do roku, jest szansa, ze do tego czasu troche zmiekne i bedziemy w podobnej sytuacji.
-
a Sławek wywołany milczy... nie może być
-
no to jest nas już dwie ;) a które jest najbardziej ulubione? Moje chyba jednak Sarajewo...
-
Pink Freud, nie polecam ;)
-
Mój dziadek mawia: zdrowo i wesoło. Święte słowa. Jak jest zdrowie, to są podróże, a jak są podróże - to jest wesoło! :) Czego sobie i wszystkim Kolumberom i Kolumbinom życzę! cmok cmok
-
ano przeciez! nie dalej jak dwa dni temu jedna taka stala za mna w kolejce po marchew.
czy ktos przy zdrowych zmyslach moze potwierdzic, ze to naprawde owce? geolappi by sie przydal, jako naoczny swiadek tamtych wydarzen, no ale chlopak zapadl sie pod ziemie... :/
-
tak, doszłam do znaku: nakaz spacerowania z dziadkiem i z powodu braku dziadka musiałam zawrócić
-
wiesz jak mówią, mała fontanna, a może...
-
pisakowe? :) i w dodatku z piskowca ;) sporo problemów z tym miastem :)
-
no, świetnie wyszło :)
-
no widzisz, a ja jeszcze nie mam. obiecalam sobie, ze niepredko przekrocze prog swojego instytutu, ale poniewaz wydrukowanie dyplomu zajmuje zwykle do roku, jest szansa, ze do tego czasu troche zmiekne i bedziemy w podobnej sytuacji.
-
a Sławek wywołany milczy... nie może być
-
no to jest nas już dwie ;) a które jest najbardziej ulubione? Moje chyba jednak Sarajewo...
-
Pink Freud, nie polecam ;)
-
Mój dziadek mawia: zdrowo i wesoło. Święte słowa. Jak jest zdrowie, to są podróże, a jak są podróże - to jest wesoło! :) Czego sobie i wszystkim Kolumberom i Kolumbinom życzę! cmok cmok
-
ano przeciez! nie dalej jak dwa dni temu jedna taka stala za mna w kolejce po marchew.
czy ktos przy zdrowych zmyslach moze potwierdzic, ze to naprawde owce? geolappi by sie przydal, jako naoczny swiadek tamtych wydarzen, no ale chlopak zapadl sie pod ziemie... :/