Komentarze użytkownika odzim22, strona 3
Przejdź do głównej strony użytkownika odzim22
-
Dzięki za odwiedziny w Snowdonii
-
Trochę byłem nieobecny, dużo ostatnio mam do ogarnięcia, ale cała przyjemność po mojej stronie. W zasadzie to powinno być Łukasz, ale wklepałem Luka bo wszyscy tutaj tak na mnie wołają :-)
-
Nie jestem Łodzianinem, ale do tego miasta mam wyjątkowy sentyment, swego czasu wpadałem tu przynajmniej raz w roku aby odwiedzić rodzinę, na Paradę Wolności i przy okazji innych imprez. Dzisiaj mimo znacznej odległości korzystam z każdej okazji aby odwiedzić stare miejsca, na lato mam już zaplanowaną wycieczkę rowerową z Polesia do Arturówka. Przy okazji muszę pochwalić miasto za infrastrukturę rowerową (ciągle rozbudowywaną zresztą), a także trasy narciarskie w Parku Piłsudskiego - bardzo fajny i świeży pomysł - szykuję biegówki na następną Wielkanoc (bo pewnie w BN nie ma co się śniegu spodziewać). Nie lubię słuchać marudzenia jakie to miasto brzydkie, Gdańsk czy Kraków też zaszokowały mnie brzydotą gdy wypuściłem się poza centrum dla turystów. Dzięki Piotr za zdjęcia takie jak te, które pozwalają odkłamać krzywdzące stereotypy o Łodzi. Mam nadzieję, że i mi się to uda z pomocą fotek z planowanego letniego wypadu.
-
Hehe odwiedziłem Manufakturę w okolicach świąt, nawet nowe trampki nabyłem w promocji, pamiętam ją jeszcze gdy była ruiną. Pałac Poznańskich też planowałem, ale niestety był wtedy zamknięty.
-
Dzięki. Zgadza się, ja opadów nie lubię, za to one mnie uwielbiają. Nawet na Korfu i Krecie na mnie czekały.
-
Dopóki nie pojechałem na Romo w ogóle nie miałem styczności z tym sportem, szczególnie w wersji kołowej, także mnie zaskoczyłeś.
-
Na moim Canonie to chyba color będzie, muszę się pobawić.
-
i dojść do siódmej, góra dziesiątej pozycji, a następnego dnia od jedenastej itd. :-)
-
Niestety po zrobionych zapasach do tej pory zostały tylko papierki, nawet na zdjęciach nic się nie ostało :-(
-
ale to dopiero "when I'm 64" :-)
-
Dzięki za odwiedziny w Snowdonii
-
Trochę byłem nieobecny, dużo ostatnio mam do ogarnięcia, ale cała przyjemność po mojej stronie. W zasadzie to powinno być Łukasz, ale wklepałem Luka bo wszyscy tutaj tak na mnie wołają :-)
-
Nie jestem Łodzianinem, ale do tego miasta mam wyjątkowy sentyment, swego czasu wpadałem tu przynajmniej raz w roku aby odwiedzić rodzinę, na Paradę Wolności i przy okazji innych imprez. Dzisiaj mimo znacznej odległości korzystam z każdej okazji aby odwiedzić stare miejsca, na lato mam już zaplanowaną wycieczkę rowerową z Polesia do Arturówka. Przy okazji muszę pochwalić miasto za infrastrukturę rowerową (ciągle rozbudowywaną zresztą), a także trasy narciarskie w Parku Piłsudskiego - bardzo fajny i świeży pomysł - szykuję biegówki na następną Wielkanoc (bo pewnie w BN nie ma co się śniegu spodziewać). Nie lubię słuchać marudzenia jakie to miasto brzydkie, Gdańsk czy Kraków też zaszokowały mnie brzydotą gdy wypuściłem się poza centrum dla turystów. Dzięki Piotr za zdjęcia takie jak te, które pozwalają odkłamać krzywdzące stereotypy o Łodzi. Mam nadzieję, że i mi się to uda z pomocą fotek z planowanego letniego wypadu.
-
Hehe odwiedziłem Manufakturę w okolicach świąt, nawet nowe trampki nabyłem w promocji, pamiętam ją jeszcze gdy była ruiną. Pałac Poznańskich też planowałem, ale niestety był wtedy zamknięty.
-
Dzięki. Zgadza się, ja opadów nie lubię, za to one mnie uwielbiają. Nawet na Korfu i Krecie na mnie czekały.
-
Dopóki nie pojechałem na Romo w ogóle nie miałem styczności z tym sportem, szczególnie w wersji kołowej, także mnie zaskoczyłeś.
-
Na moim Canonie to chyba color będzie, muszę się pobawić.
-
i dojść do siódmej, góra dziesiątej pozycji, a następnego dnia od jedenastej itd. :-)
-
Niestety po zrobionych zapasach do tej pory zostały tylko papierki, nawet na zdjęciach nic się nie ostało :-(
-
ale to dopiero "when I'm 64" :-)