Komentarze użytkownika neilos, strona 42
Przejdź do głównej strony użytkownika neilos
-
zupełnie inne kolory niż wiosną...
-
Piotr, gdyby Ci zawiązali oczy i przewozili z miejsca do miejsca, nie wiedziałbyś gdzie się znajdujesz...
Tam jest wiele podobnych budowli...
Tam kwiaty i zielska i krzewy wyrastają spod kamieni...
-
świetny opis...przykład jak zupełnie inaczej można widzieć te same miejsca, gratuluję....
ale słonia mamy tego samego :)
-
wygląda na to, że łubiny to narodowy kwiat w Argentynie...
-
na końcu świata też jest kolorowo, nie tylko biało...;)
-
Panasonic to dobry aparat...w Twoich rękach szczególnie....
-
Sława, masz "swoje" schody....;)
-
O tej porze Sycylia jest jeszcze pełna kolorów, już kremowo żółta ale widać jeszcze trochę zieleni, trochę czerwieni, w wielu miejscach już brązowa, bo kończą się żniwa i pozbawiona na znacznym obszarze drzew....
Nigdy wcześniej nie widziałam na żółto kwitnących ostów...
-
tak, wiem o tym, widziałam zdjęcia...
-
tak, ale widziałam takie tylko w Alpach...a to niespodzianka..
a może po prostu jestem mało spostrzegawcza?
-
zupełnie inne kolory niż wiosną...
-
Piotr, gdyby Ci zawiązali oczy i przewozili z miejsca do miejsca, nie wiedziałbyś gdzie się znajdujesz...
Tam jest wiele podobnych budowli...
Tam kwiaty i zielska i krzewy wyrastają spod kamieni... -
świetny opis...przykład jak zupełnie inaczej można widzieć te same miejsca, gratuluję....
ale słonia mamy tego samego :) -
wygląda na to, że łubiny to narodowy kwiat w Argentynie...
-
na końcu świata też jest kolorowo, nie tylko biało...;)
-
Panasonic to dobry aparat...w Twoich rękach szczególnie....
-
Sława, masz "swoje" schody....;)
-
O tej porze Sycylia jest jeszcze pełna kolorów, już kremowo żółta ale widać jeszcze trochę zieleni, trochę czerwieni, w wielu miejscach już brązowa, bo kończą się żniwa i pozbawiona na znacznym obszarze drzew....
Nigdy wcześniej nie widziałam na żółto kwitnących ostów...
-
tak, wiem o tym, widziałam zdjęcia...
-
tak, ale widziałam takie tylko w Alpach...a to niespodzianka..
a może po prostu jestem mało spostrzegawcza?