Komentarze użytkownika hooltayka, strona 63
Przejdź do głównej strony użytkownika hooltayka
-
-
Ani koniaczku,ani grzanego wina nie lubię.Co nie znaczy,że nie lubię dobrego wina.
Pijam zieloną herbatę z imbirem,polecam,świetnie rozgrzewa.
Widzę,że wczoraj poszalałeś po moich podróżach.
Dziękuję i pozdrawiam-)))
-
Dziękuję Leszku za obejrzenie podróży,komentarze i plusy.
Na Ciebie zawsze można liczyć,chociaż podróż jest dla znajomych,którzy nie są członkami kolumbera.
Dużo osób jeździ teraz do Iranu,więc gromadzę im informację w jednym miejscu.
Tu i tak z kolumberowiczów praktycznie nikt nie zagląda.
Niestety tekstu nie mogę poprawić,usiłowałam już wiele razy,jeszcze jak podróż była widoczna tylko dla mnie.Wiem,że to jest błąd.
Niestety kolumber nie działa dobrze i czekam na powrót Admina,żeby coś z tym zrobił.
Chciałam zrobić kilka poprawek i się nie dało.
Miło,że się ogrzałeś po tej Grenlandii...:-)
Pozdrawiam-)))
-
Wiesz,kiedyś w Bieszczadach,w jakiejś chacie na końcu świata,miałam okazję poznać pilota.Takiego prawdziwego ,dużych pasażerskich linii lotniczych.Powiedział,że został pilotem,bo chciał zobaczyć wschody i zachody słońca,gdzieś na wysokości 10 tys km nad ziemią.Chciał doświadczyć czegoś,co dotknie jego dusze i ciało,co go pochłonie i pozwoli zobaczyć takie widoki,jak choćby te na tym filmiku.Czuł się wtedy niewyobrażalnie wolny i szczęśliwy.
-
Przepięknie!...:-)
-
Coś niesamowitego!!!
Szokujące,niepokojące ,niesamowite i jednocześnie piękne!
-
Chyba nie chciałabym go za męża....:-)
-
Domyślam się...chyba bym się trochę bała...
-
Gratuluję!...:-)
-
To nie była duża odległość,ale trudna trasa,po tych kamieniach,wodzie,lodzie i śniegu chwilami do pasa.
-
Ani koniaczku,ani grzanego wina nie lubię.Co nie znaczy,że nie lubię dobrego wina.
Pijam zieloną herbatę z imbirem,polecam,świetnie rozgrzewa.
Widzę,że wczoraj poszalałeś po moich podróżach.
Dziękuję i pozdrawiam-))) -
Dziękuję Leszku za obejrzenie podróży,komentarze i plusy.
Na Ciebie zawsze można liczyć,chociaż podróż jest dla znajomych,którzy nie są członkami kolumbera.
Dużo osób jeździ teraz do Iranu,więc gromadzę im informację w jednym miejscu.
Tu i tak z kolumberowiczów praktycznie nikt nie zagląda.
Niestety tekstu nie mogę poprawić,usiłowałam już wiele razy,jeszcze jak podróż była widoczna tylko dla mnie.Wiem,że to jest błąd.
Niestety kolumber nie działa dobrze i czekam na powrót Admina,żeby coś z tym zrobił.
Chciałam zrobić kilka poprawek i się nie dało.
Miło,że się ogrzałeś po tej Grenlandii...:-)
Pozdrawiam-))) -
Wiesz,kiedyś w Bieszczadach,w jakiejś chacie na końcu świata,miałam okazję poznać pilota.Takiego prawdziwego ,dużych pasażerskich linii lotniczych.Powiedział,że został pilotem,bo chciał zobaczyć wschody i zachody słońca,gdzieś na wysokości 10 tys km nad ziemią.Chciał doświadczyć czegoś,co dotknie jego dusze i ciało,co go pochłonie i pozwoli zobaczyć takie widoki,jak choćby te na tym filmiku.Czuł się wtedy niewyobrażalnie wolny i szczęśliwy.
-
Przepięknie!...:-)
-
Coś niesamowitego!!!
Szokujące,niepokojące ,niesamowite i jednocześnie piękne! -
Chyba nie chciałabym go za męża....:-)
-
Domyślam się...chyba bym się trochę bała...
-
Gratuluję!...:-)
-
To nie była duża odległość,ale trudna trasa,po tych kamieniach,wodzie,lodzie i śniegu chwilami do pasa.
Myślisz,że nasz z kolumbera się zaweźmie?
Oby-))