Komentarze użytkownika snickers1958, strona 710
Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958
-
Na portalu " Panoramio " takie cenne informacje nie " przechodzą " dlaczego, nie bardzo rozumiem?
-
Nic dodać nic ująć, podróż wspaniała jak i ciekawe miejsca. Gratuluję i pozdrawiam.
-
Oj przykry widok.
-
Marcinie, zanim zakończę Twoje Podlasie to wtrącę tu swoje pięć groszy w tę oto podróż. Nie masz a raczej może nie miałeś wcześniej racji twierdząc, że nie ma co sie nastawiać na turystykę na terenie Niemiec, Holandii. Zapewne już dziś tak nie sądzisz bo ja uważam, że czym mniejsze miasteczko tym więcej tam tych perełek i można by było tam przesiedzieć cały dzień. O Holandii to już nie wspomną ale, niektóre małe miejscowości w Niemczech takie gdzie widać początek i koniec granic osady znajduje się jakiś kościółek gdzie można na prawdę wsiąknąć. Posłużę się słowami lokalnego, sopockiego śpiewaka, który śpiewał " Nieubłagany czas" nie pozwalał nam wszystkim na zupełne rozkojarzenie albo jak kto woli koncentrację. W Holandii jestem zakochany po uszy, w Niemczech też lubię podróżować a Podlasiem, Norwegią , Biebrzą żyję marzeniami podróżując razem z Wami. Dziękuję i pozdrawiam.
-
Bardzo dziękuję za pozytywną podróż w moim Reims. Cieszę się, że CI się spodobało. Jak widzisz, już przy następnej katedrze pozwoliłem sobie na wejście do środka. Nie wytrzymałem!!! Poddenerwowanie, euforia nie pozwoliły mi się całkiem " wyluzować " dlatego straciłem wiele drogocennych " spojrzeń ". Dla kogoś kto mnie tam obserwował byłem jak kretyn , który po każdym zdjęciu biegł do drzwi by coś sprawdzić! Z drugiej strony czym bym wrócił do domu jak " uprzątnęliby " mi sprzęt, pociągiem? A tyle jeszcze było przede mną. Pozdrawiam miło.
-
Zdecydowanie, nie daliby rady.
-
Jadąc w kierunku Reims zastanawiałem się jaka może być ta druga " Notre Dame " i dlaczego ją tak nazywają? Kiedy tu przybyłem zrozumiałem wszystko, bez zbędnych słów wyjaśnień. Uwierz mi Olu ale i a katedra wywarła na mnie większe wrażenie niż ta w Paryżu. Jednej rzeczy zawsze, zawsze żałuję: przeważnie nigdzie nie mogę wejść do środka pomimo sprzyjających warunków. Wielość oprzyrządowania i innego sprzętu na rowerze wielokrotnie mnie z tym blokuje. A jeszcze jak ktoś zbyt ciekawie spojrzy w moim kierunku to już kierownicy nie wypuszczam z rąk. Żałuję, bardzo żałuję ale więcej grzechów nie pamiętam. Pozdrawiam.
-
Olu, odpierasz retoryczne pytanie piękną metaforą, jakże trafne określenie. Pozdrawiam.
-
Witam Dorotko i dziękuje ciepło za wizytę na Stacji PKP w Biesalu. Pozdrawiam.
-
Iwonko bardzo dziękuję za wizytę na Stacji W Biesalu. Dziękuję za pozytywną ocenę. Pozdrawiam serdecznie.
-
Na portalu " Panoramio " takie cenne informacje nie " przechodzą " dlaczego, nie bardzo rozumiem?
-
Nic dodać nic ująć, podróż wspaniała jak i ciekawe miejsca. Gratuluję i pozdrawiam.
-
Oj przykry widok.
-
Marcinie, zanim zakończę Twoje Podlasie to wtrącę tu swoje pięć groszy w tę oto podróż. Nie masz a raczej może nie miałeś wcześniej racji twierdząc, że nie ma co sie nastawiać na turystykę na terenie Niemiec, Holandii. Zapewne już dziś tak nie sądzisz bo ja uważam, że czym mniejsze miasteczko tym więcej tam tych perełek i można by było tam przesiedzieć cały dzień. O Holandii to już nie wspomną ale, niektóre małe miejscowości w Niemczech takie gdzie widać początek i koniec granic osady znajduje się jakiś kościółek gdzie można na prawdę wsiąknąć. Posłużę się słowami lokalnego, sopockiego śpiewaka, który śpiewał " Nieubłagany czas" nie pozwalał nam wszystkim na zupełne rozkojarzenie albo jak kto woli koncentrację. W Holandii jestem zakochany po uszy, w Niemczech też lubię podróżować a Podlasiem, Norwegią , Biebrzą żyję marzeniami podróżując razem z Wami. Dziękuję i pozdrawiam.
-
Bardzo dziękuję za pozytywną podróż w moim Reims. Cieszę się, że CI się spodobało. Jak widzisz, już przy następnej katedrze pozwoliłem sobie na wejście do środka. Nie wytrzymałem!!! Poddenerwowanie, euforia nie pozwoliły mi się całkiem " wyluzować " dlatego straciłem wiele drogocennych " spojrzeń ". Dla kogoś kto mnie tam obserwował byłem jak kretyn , który po każdym zdjęciu biegł do drzwi by coś sprawdzić! Z drugiej strony czym bym wrócił do domu jak " uprzątnęliby " mi sprzęt, pociągiem? A tyle jeszcze było przede mną. Pozdrawiam miło.
-
Zdecydowanie, nie daliby rady.
-
Jadąc w kierunku Reims zastanawiałem się jaka może być ta druga " Notre Dame " i dlaczego ją tak nazywają? Kiedy tu przybyłem zrozumiałem wszystko, bez zbędnych słów wyjaśnień. Uwierz mi Olu ale i a katedra wywarła na mnie większe wrażenie niż ta w Paryżu. Jednej rzeczy zawsze, zawsze żałuję: przeważnie nigdzie nie mogę wejść do środka pomimo sprzyjających warunków. Wielość oprzyrządowania i innego sprzętu na rowerze wielokrotnie mnie z tym blokuje. A jeszcze jak ktoś zbyt ciekawie spojrzy w moim kierunku to już kierownicy nie wypuszczam z rąk. Żałuję, bardzo żałuję ale więcej grzechów nie pamiętam. Pozdrawiam.
-
Olu, odpierasz retoryczne pytanie piękną metaforą, jakże trafne określenie. Pozdrawiam.
-
Witam Dorotko i dziękuje ciepło za wizytę na Stacji PKP w Biesalu. Pozdrawiam.
-
Iwonko bardzo dziękuję za wizytę na Stacji W Biesalu. Dziękuję za pozytywną ocenę. Pozdrawiam serdecznie.