Komentarze użytkownika snickers1958, strona 12
Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958
-
...śmierdzący element miejskiej infrastruktury a coraz częściej postrzegany jako ciekawostki architektoniczne. Też zacząłem zwracać na nie swą uwagę...
-
Witaj Leszku, przyszła jesień, słota za oknem, miej czasu na powietrzu i zechciałoby się usiąść do komputera, zaciągnąć się z kimś z Kolumbera na fajną podróż i zacząłem od Twojej Rumunii. Ze skóry wychodzę, to niemożliwe by spokojnie wszystko obejrzeć, dodać komentarz czy "oplusować". Po kilku zdjęciach poddałem się, Twój wkład pracy w opisie i zacnych fotkach oceniam na najwyższym poziomie w oparciu o obejrzane miniatury. Cennym przy każdym zdjęciu jest dla mnie opis. Niestety na ten czas i z tego zrezygnowałem. Może kiedyś jeszcze Kolumber będzie działał normalnie i szybko. Dziękuję Leszku i pozdrawiam jesiennie.
-
...w tak ciasnych uliczkach to nawet porządnie nie można skadrować...ale zacny jest...
-
Bardzo wyraźnie widać gdzie wieże zostały nadbudowane, ale powielenie zegara to istna zagadka...
-
Otóż właśnie, skąd ta fascynacja ? Kiedy jadę do pracy na 14:00, zawsze staję na wiadukcie Powstańców Węgierskich i czekam na jakikolwiek ruch taboru kolejowego, to jest fascynujące...
-
Halinko, retoryczne pytanie, czy "rurką" można tam śmigać?...
-
Tak masz rację. W różnych rejonach Polski stosowane były odmienne style architektoniczne, niemniej jak mówisz, na Pomorzu spotykam równiez te piękne, czerwono ceglaste z bardzo zmyslnymi zwieńczeniami. Jest na prawdę co podziwiać...
-
Zgadzam się z Tobą zupełnie. Miejscowość niewątpliwie fascynująca...
-
Halinko, oprócz zajmowania się archiwizacją to moja dość nakrętna pasja...
-
Tak Holtayko, z tego księżycowego krajobrazu powstanie nawet dobra droga, która skróci znacznie czas podróży do W-wy. Niezmiernie miło mi Cię widzieć i dzięki za komentarz...
-
...śmierdzący element miejskiej infrastruktury a coraz częściej postrzegany jako ciekawostki architektoniczne. Też zacząłem zwracać na nie swą uwagę...
-
Witaj Leszku, przyszła jesień, słota za oknem, miej czasu na powietrzu i zechciałoby się usiąść do komputera, zaciągnąć się z kimś z Kolumbera na fajną podróż i zacząłem od Twojej Rumunii. Ze skóry wychodzę, to niemożliwe by spokojnie wszystko obejrzeć, dodać komentarz czy "oplusować". Po kilku zdjęciach poddałem się, Twój wkład pracy w opisie i zacnych fotkach oceniam na najwyższym poziomie w oparciu o obejrzane miniatury. Cennym przy każdym zdjęciu jest dla mnie opis. Niestety na ten czas i z tego zrezygnowałem. Może kiedyś jeszcze Kolumber będzie działał normalnie i szybko. Dziękuję Leszku i pozdrawiam jesiennie.
-
...w tak ciasnych uliczkach to nawet porządnie nie można skadrować...ale zacny jest...
-
Bardzo wyraźnie widać gdzie wieże zostały nadbudowane, ale powielenie zegara to istna zagadka...
-
Otóż właśnie, skąd ta fascynacja ? Kiedy jadę do pracy na 14:00, zawsze staję na wiadukcie Powstańców Węgierskich i czekam na jakikolwiek ruch taboru kolejowego, to jest fascynujące...
-
Halinko, retoryczne pytanie, czy "rurką" można tam śmigać?...
-
Tak masz rację. W różnych rejonach Polski stosowane były odmienne style architektoniczne, niemniej jak mówisz, na Pomorzu spotykam równiez te piękne, czerwono ceglaste z bardzo zmyslnymi zwieńczeniami. Jest na prawdę co podziwiać...
-
Zgadzam się z Tobą zupełnie. Miejscowość niewątpliwie fascynująca...
-
Halinko, oprócz zajmowania się archiwizacją to moja dość nakrętna pasja...
-
Tak Holtayko, z tego księżycowego krajobrazu powstanie nawet dobra droga, która skróci znacznie czas podróży do W-wy. Niezmiernie miło mi Cię widzieć i dzięki za komentarz...