Komentarze użytkownika renata-1, strona 75
Przejdź do głównej strony użytkownika renata-1
-
i oczywiście z nadzieją, że jednak K. da nam szansę na kolejne spotkanie
-
fajnie spędzonych kilka godzin. Norwegia to też mój ulubiony kierunek. Ostatni raz byłam tam 5 lat temu, strach liczyć, choć na podróże odbyte w tym czasie nie mogę narzekać. Wspominam Twój wypad do Amsterdamu i szczerze podziwiam, że Ci się chce tak na kilka godzin, ja bym kombinowała, żeby chociaż jeden czy dwa noclegi załatwić. Chyba się starzeję, ale pozdrawiam z młodzieńczym uśmiechem.
-
lepszy rydz, niż nic
-
tak, nie tylko my jesteśmy zaradni
-
i schowa w czarnej teczce, może się kiedyś przyda
-
parafrazując przysłowie o kozie, która nie chce na targ, ale musi - nie rad łosoś na patelnię, ale musi (mniam)
-
Naukowiec! czy może raczej królik doświadczalny?
-
pracowici ci Chińczycy
-
ja też byłam parę lat temu, podobało mi się, fajny pomysł na zagospodarowanie starych, poprzemysłowych obiektów
-
wrócę tu jeszcze, powspominać Fredrikstad, na razie pozdrawiam
-
i oczywiście z nadzieją, że jednak K. da nam szansę na kolejne spotkanie
-
fajnie spędzonych kilka godzin. Norwegia to też mój ulubiony kierunek. Ostatni raz byłam tam 5 lat temu, strach liczyć, choć na podróże odbyte w tym czasie nie mogę narzekać. Wspominam Twój wypad do Amsterdamu i szczerze podziwiam, że Ci się chce tak na kilka godzin, ja bym kombinowała, żeby chociaż jeden czy dwa noclegi załatwić. Chyba się starzeję, ale pozdrawiam z młodzieńczym uśmiechem.
-
lepszy rydz, niż nic
-
tak, nie tylko my jesteśmy zaradni
-
i schowa w czarnej teczce, może się kiedyś przyda
-
parafrazując przysłowie o kozie, która nie chce na targ, ale musi - nie rad łosoś na patelnię, ale musi (mniam)
-
Naukowiec! czy może raczej królik doświadczalny?
-
pracowici ci Chińczycy
-
ja też byłam parę lat temu, podobało mi się, fajny pomysł na zagospodarowanie starych, poprzemysłowych obiektów
-
wrócę tu jeszcze, powspominać Fredrikstad, na razie pozdrawiam