Komentarze użytkownika slawannka, strona 471
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
-
Marek, ale super! Jak dobrze, że utworzyłeś z tych pięknych zdjęć fotoreportaż! Będę czytać i oglądać, obiecuję! :)
-
ze złotą rybką, sugestia Piotra, ja nie wiem...
-
Prawda? Takie trochę jak japońskie żurawie z papieru:)
Ja jakoś dziwnie lubię portowe dźwigi unoszące się nad domami...
-
No tak, ale gdzie Morrison...? ;)
-
Dziękuję ogromnie Wam obu:)
-
Ciekawe, nie przypominam sobie żebym się tam kąpała...:)
-
... że piszczy:)
-
f-rybki, a nie frytki! F-rybki lubią zimne piwo, co do kapelusików to nie mam pewności, ale płetwa na płetwę to jest to.
Choć złota rybka to może i kapelusik założy. Jeśli ona tam pływa na dachu w konspirze, i jest złotą - czyt. arystokratyczną rybką, to z pewnością zna wszelkie zasady wersalu.
No, i dobrze, że nikt nie wie, ty sobie wyobrażasz co by się stało jakby wiedzieli, i się na ten dach włamali po życzenia????
-
nie, no chyba jak sklep jest pod rybką to ta rybka pływa nad sklepem, tam, widzisz, jest taki gzyms, i tam pewnie jest basen i tam sobie ta rybka pływa... I krzesła, razem ze sklepem są POD RYBKĄ!
-
Marek, ale super! Jak dobrze, że utworzyłeś z tych pięknych zdjęć fotoreportaż! Będę czytać i oglądać, obiecuję! :)
-
ze złotą rybką, sugestia Piotra, ja nie wiem...
-
Prawda? Takie trochę jak japońskie żurawie z papieru:)
Ja jakoś dziwnie lubię portowe dźwigi unoszące się nad domami... -
No tak, ale gdzie Morrison...? ;)
-
Dziękuję ogromnie Wam obu:)
-
Ciekawe, nie przypominam sobie żebym się tam kąpała...:)
-
... że piszczy:)
-
f-rybki, a nie frytki! F-rybki lubią zimne piwo, co do kapelusików to nie mam pewności, ale płetwa na płetwę to jest to.
Choć złota rybka to może i kapelusik założy. Jeśli ona tam pływa na dachu w konspirze, i jest złotą - czyt. arystokratyczną rybką, to z pewnością zna wszelkie zasady wersalu.
No, i dobrze, że nikt nie wie, ty sobie wyobrażasz co by się stało jakby wiedzieli, i się na ten dach włamali po życzenia???? -
nie, no chyba jak sklep jest pod rybką to ta rybka pływa nad sklepem, tam, widzisz, jest taki gzyms, i tam pewnie jest basen i tam sobie ta rybka pływa... I krzesła, razem ze sklepem są POD RYBKĄ!
Ja tylko żałuję, że nie da się jeszcze raz ich oplusować!:)