Komentarze użytkownika slawannka, strona 378
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
czyli Strombelątko:)
-
Neapol, nie Stromboli!
-
zaraz, ale to chyba nie Stromboli?... Napisane - miejsce - Stromboli, ale pod następnym zdjęciem - Mergellina, Neapol... To teraz rozumiem. Ale lepiej byłoby miejsce zmienić na Neapol, będzie bardziej zrozumiałe...
-
Jak patrzę na wyspę na mapie, to mi się zawsze wydaje, że wyspa jest maleńka, ot trzy domki na cztery, można ją obejść w godzinkę. A tu - ile domów na horyzoncie... I to całkiem nie małe te domy, normalnie, bloki, co niech czasem nie zabrzmi jak pochwała...;)
Ot, i czegoś ważnego się dowiedziałam o Stromboli, na którą zerkam od lat...
-
ja jadłam pizzę na metry (w pizzerii), to też robiło wrażenie - poprosimy półtora metra pizzy...
-
to nie może być dym, Wezuwiusz nie dymi od bardzo dawna, i to stwarza coraz większe zagrożenie konsekwencjami wybuchu. Ta cała energia, jak w końcu rozerwie wulkan, to dojdzie do apokalipsy, a ta masa ludzi która tam mieszka nie będzie miała szans na ratunek w czasie ok 10 godzin, jakie dają naukowcy na ewakuację od pierwszych oznak wybuchu...
-
Ja z wrażenia żadnych błędów nie zauważyłam, natomiast zauważyłam brak podpisów na zdjęciach i przyjęłam to z dużym uznaniem:)
Mnie jeszcze interesuje cena noclegu na Stromboli (oczywiście takiego najtańszego możliwego).
-
Zbyszku, dziękuję ogromniasto za plusiora na Sycylię i miłe słowa! Polecam Twojej uwadze jeszcze podróż na Pantellerię, która była częścią podróży na Sycylię, ale umieściłam ją oddzielnie, bo wg mnie zasługuje na to, żeby nie zostać niezauważona (mówię o Pantellerii, a nie o mojej relacji;).
Na Pantellerii też są wulkany, choć wygasłe i chyba nie da się tam zajrzeć do kraterów, ale cała ta wyspa powstała jako wybuch podwodnego wulkanu, cała jest zbudowana z lawy i jest tam wiele cudów natury - gorące źródła, słone jezioro o leczniczych właściwościach, jaskinia z zimną parą i wiele innych.
A co do Etny - bardzo się cieszę że udało mi się wziąć udział w tej wycieczce, dowiedziałam się mnóstwo, ale mam pewien niedosyt - właśnie to, że nie zajrzałam do krateru, nie widziałam lawy, ognia, a dym z daleka, jak obłoczek...
Dlatego z takim zainteresowaniem przeczytałam i zaraz obejrzę Twoją podróż i wrażenia głównie ze Stromboli.
-
Arbuziku, dzięki za plusiki na Pantellerię!
-
Asiu, dziękuję bardzo bardzo za Białego!!! :)
-
czyli Strombelątko:)
-
Neapol, nie Stromboli!
-
zaraz, ale to chyba nie Stromboli?... Napisane - miejsce - Stromboli, ale pod następnym zdjęciem - Mergellina, Neapol... To teraz rozumiem. Ale lepiej byłoby miejsce zmienić na Neapol, będzie bardziej zrozumiałe...
-
Jak patrzę na wyspę na mapie, to mi się zawsze wydaje, że wyspa jest maleńka, ot trzy domki na cztery, można ją obejść w godzinkę. A tu - ile domów na horyzoncie... I to całkiem nie małe te domy, normalnie, bloki, co niech czasem nie zabrzmi jak pochwała...;)
Ot, i czegoś ważnego się dowiedziałam o Stromboli, na którą zerkam od lat... -
ja jadłam pizzę na metry (w pizzerii), to też robiło wrażenie - poprosimy półtora metra pizzy...
-
to nie może być dym, Wezuwiusz nie dymi od bardzo dawna, i to stwarza coraz większe zagrożenie konsekwencjami wybuchu. Ta cała energia, jak w końcu rozerwie wulkan, to dojdzie do apokalipsy, a ta masa ludzi która tam mieszka nie będzie miała szans na ratunek w czasie ok 10 godzin, jakie dają naukowcy na ewakuację od pierwszych oznak wybuchu...
-
Ja z wrażenia żadnych błędów nie zauważyłam, natomiast zauważyłam brak podpisów na zdjęciach i przyjęłam to z dużym uznaniem:)
Mnie jeszcze interesuje cena noclegu na Stromboli (oczywiście takiego najtańszego możliwego). -
Zbyszku, dziękuję ogromniasto za plusiora na Sycylię i miłe słowa! Polecam Twojej uwadze jeszcze podróż na Pantellerię, która była częścią podróży na Sycylię, ale umieściłam ją oddzielnie, bo wg mnie zasługuje na to, żeby nie zostać niezauważona (mówię o Pantellerii, a nie o mojej relacji;).
Na Pantellerii też są wulkany, choć wygasłe i chyba nie da się tam zajrzeć do kraterów, ale cała ta wyspa powstała jako wybuch podwodnego wulkanu, cała jest zbudowana z lawy i jest tam wiele cudów natury - gorące źródła, słone jezioro o leczniczych właściwościach, jaskinia z zimną parą i wiele innych.
A co do Etny - bardzo się cieszę że udało mi się wziąć udział w tej wycieczce, dowiedziałam się mnóstwo, ale mam pewien niedosyt - właśnie to, że nie zajrzałam do krateru, nie widziałam lawy, ognia, a dym z daleka, jak obłoczek...
Dlatego z takim zainteresowaniem przeczytałam i zaraz obejrzę Twoją podróż i wrażenia głównie ze Stromboli. -
Arbuziku, dzięki za plusiki na Pantellerię!
-
Asiu, dziękuję bardzo bardzo za Białego!!! :)