Komentarze użytkownika slawannka, strona 165
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
Się ujęło samo :)
-
Babaleno, ja bardzo popieram na raty, bo jak się chce to wszystko zobaczyć na raz, to po pierwsze, raczej niewykonalne, a po drugie, w takim gąszczu z pewnością wielu rzeczy ciekawych się nie zauważy. Więc radzę - rozdziałami :)
-
Za wysoką :) Chcesz, mogę się dowiedzieć, ale nie teraz, bo jestem zawirowana w zdjęciach i filmikach...
-
Za kierownicą oczywiście, nie problem! Ale za kierownicą Mehari to całkiem inna sprawa...
-
Babaleno, dzięki wielkie :)
-
To była pizzeria prowadzona przez Arabów chyba, choć nie było to takie ewidentne. Ale pizza na wynos, pieczona w piecu do pizzy, była doskonała, a kosztowała 6 euro, co jako obiad na dwie gęby nie jest wielkim wydatkiem :)
-
Wiesz, i tak tak wyszło, że - omotana chęcią zobaczenia występu Loredany - zrezygnowałam z autobusu i zostałyśmy na via Roma do ok 22. Ale nie mogłam wiedzieć wtedy, że nie będziemy musiały wracać piechotą (nie jest to miłe, iść szosą po ciemku...) i wrócimy zielonym Mehari! :)
-
Zobaczysz ją jeszcze w pierwszym etapie podróży, również na górze :)
-
z jakim...?
-
i jeszcze tutaj:
http://www.iovadoalampedusa.com/
-
Się ujęło samo :)
-
Babaleno, ja bardzo popieram na raty, bo jak się chce to wszystko zobaczyć na raz, to po pierwsze, raczej niewykonalne, a po drugie, w takim gąszczu z pewnością wielu rzeczy ciekawych się nie zauważy. Więc radzę - rozdziałami :)
-
Za wysoką :) Chcesz, mogę się dowiedzieć, ale nie teraz, bo jestem zawirowana w zdjęciach i filmikach...
-
Za kierownicą oczywiście, nie problem! Ale za kierownicą Mehari to całkiem inna sprawa...
-
Babaleno, dzięki wielkie :)
-
To była pizzeria prowadzona przez Arabów chyba, choć nie było to takie ewidentne. Ale pizza na wynos, pieczona w piecu do pizzy, była doskonała, a kosztowała 6 euro, co jako obiad na dwie gęby nie jest wielkim wydatkiem :)
-
Wiesz, i tak tak wyszło, że - omotana chęcią zobaczenia występu Loredany - zrezygnowałam z autobusu i zostałyśmy na via Roma do ok 22. Ale nie mogłam wiedzieć wtedy, że nie będziemy musiały wracać piechotą (nie jest to miłe, iść szosą po ciemku...) i wrócimy zielonym Mehari! :)
-
Zobaczysz ją jeszcze w pierwszym etapie podróży, również na górze :)
-
z jakim...?
-
i jeszcze tutaj:
http://www.iovadoalampedusa.com/