Komentarze użytkownika slawannka, strona 137
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
-
Piotrze, czyżbyś nie wiedział, że "kwiecień plecień ... trochę zimy trochę lata? Taż to normalne i te listki o tym wiedzą! Dziś w lesie było dużo bardziej zielono i pięknie, a nie wziełam aparatu bo myślałam, że będzie brzydko...
-
To ja sobie wyobrażam mojego psa, który idzie na spacer przez takie jagodziankowe pole!
-
Czarku, niezmienne dzięki za Puszczowanie!
-
Hej, Piotr, Tobie to by trzeba dziękować codziennie, nudno by Ci było :) Ale czym by była jakakolwiek podróż bez Piotrowych komentarzy...
-
No chyba, żeby na tych krzaczkach raptem jabłka wyrosły! ;)
-
Musi ma jakieś własne "dojście" do wody?
-
Ojejku! A ja tyle razy! Widziałam raz (to był pierwszy raz) stado łosi, były wielkie i naprawdę się wystraszyłam! Moja sunia raz goniła się z dzikiem, myślałam, że umrę ze strachu, innym razem widziałam stadko dzików przede mną na ścieżce, zawróciłam.
A dwa dni temu czmychnął zajączek... O wiewiórach nie wspomnę!
-
Pewnie że warto!!!
-
Wiesz, nie chodzi o konkurowanie, chodzi o wydobycie tego co ładne, jeśli to się da!
-
Piotrze, czyżbyś nie wiedział, że "kwiecień plecień ... trochę zimy trochę lata? Taż to normalne i te listki o tym wiedzą! Dziś w lesie było dużo bardziej zielono i pięknie, a nie wziełam aparatu bo myślałam, że będzie brzydko...
-
To ja sobie wyobrażam mojego psa, który idzie na spacer przez takie jagodziankowe pole!
-
Czarku, niezmienne dzięki za Puszczowanie!
-
Hej, Piotr, Tobie to by trzeba dziękować codziennie, nudno by Ci było :) Ale czym by była jakakolwiek podróż bez Piotrowych komentarzy...
-
No chyba, żeby na tych krzaczkach raptem jabłka wyrosły! ;)
-
Musi ma jakieś własne "dojście" do wody?
-
Ojejku! A ja tyle razy! Widziałam raz (to był pierwszy raz) stado łosi, były wielkie i naprawdę się wystraszyłam! Moja sunia raz goniła się z dzikiem, myślałam, że umrę ze strachu, innym razem widziałam stadko dzików przede mną na ścieżce, zawróciłam.
A dwa dni temu czmychnął zajączek... O wiewiórach nie wspomnę! -
Pewnie że warto!!!
-
Wiesz, nie chodzi o konkurowanie, chodzi o wydobycie tego co ładne, jeśli to się da!
A moja mama mi mówiła, że parę dni przed moim urodzeniem (początek czerwca) padał śnieg!