Komentarze użytkownika kornomaniac11, strona 11
Przejdź do głównej strony użytkownika kornomaniac11
-
niesamowite
-
usiąść przy kufelku zimnego browara i wpatrywać się piękno otaczających gór :) żyć i nie umierać
-
juhuuuuuu, i cała naprzód w dół, piękne,
-
tak Robert, miałem już okazję zakosztować azjatyckiego smaku przy okazji wizyty w Tajlandii. Byłem w Bangkoku a później na Phuket Island. Przy okazji też zaliczyłem krótką wizytę na wysepkach Phi Phi. Mimo iż tylko raz dane mi było do tej pory stanąć stopą na azjatyckiej ziemi, w pełni podzielam twój entuzjazm i fascynację tym rejonem świata. Smaku tajskiej kuchni, zatłoczonego miasta i szalonego przejazdu tuk-tukiem po Bangkoku, dusznego i gorącego powietrza, miłego i przyjaznego kontaktu z lokalnymi mieszkańcami, bogatego kolorytu otaczającej natury, zapierającego w dech raftingu, przejażdżki na słoniu, kunsztownie zdobionej architektury świątyń, nie sposób zapomnieć. Posmakowawszy takiej egzotyki i zachęcony twoimi opowieściami, mogę jednoznacznie stwierdzić, że ciąg dalszy moich azjatyckich eksploracji nastąpi. Pozdrawiam
-
bezkres błękitnej otchłani :)
-
no właśnie miałem zapytać czy przy okazji tej drugiej wizyty na Maderze fotografowałeś domki w Santana?
-
Marku, nie wiem czy dożyję, żeby zobaczyć tak odległe i piękne miejsca ale dzięki twoim relacjom i zdjęciom wiem, że istnieją i choć przez szklany ekran monitora mogę z nimi obcować i nacieszyć oczy tym naturalnym pięknem. Gratuluję i pozdrawiam, jednocześnie życząc spełniania podróżniczych marzeń w Nowym 2011 Roku. Wszystkiego dobrego.
-
woda wydaje się być lodowato zimna
-
ach te twoje uschnięte drzewa i krzewy w połączeniu z głębią otaczającego krajobrazu, twoja wizytówka Marku, rewelacja
-
beznadzieja, totalna porażka, z zazdrości staje sie przekorny, BOSKIE WIDOKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
niesamowite
-
usiąść przy kufelku zimnego browara i wpatrywać się piękno otaczających gór :) żyć i nie umierać
-
juhuuuuuu, i cała naprzód w dół, piękne,
-
tak Robert, miałem już okazję zakosztować azjatyckiego smaku przy okazji wizyty w Tajlandii. Byłem w Bangkoku a później na Phuket Island. Przy okazji też zaliczyłem krótką wizytę na wysepkach Phi Phi. Mimo iż tylko raz dane mi było do tej pory stanąć stopą na azjatyckiej ziemi, w pełni podzielam twój entuzjazm i fascynację tym rejonem świata. Smaku tajskiej kuchni, zatłoczonego miasta i szalonego przejazdu tuk-tukiem po Bangkoku, dusznego i gorącego powietrza, miłego i przyjaznego kontaktu z lokalnymi mieszkańcami, bogatego kolorytu otaczającej natury, zapierającego w dech raftingu, przejażdżki na słoniu, kunsztownie zdobionej architektury świątyń, nie sposób zapomnieć. Posmakowawszy takiej egzotyki i zachęcony twoimi opowieściami, mogę jednoznacznie stwierdzić, że ciąg dalszy moich azjatyckich eksploracji nastąpi. Pozdrawiam
-
bezkres błękitnej otchłani :)
-
no właśnie miałem zapytać czy przy okazji tej drugiej wizyty na Maderze fotografowałeś domki w Santana?
-
Marku, nie wiem czy dożyję, żeby zobaczyć tak odległe i piękne miejsca ale dzięki twoim relacjom i zdjęciom wiem, że istnieją i choć przez szklany ekran monitora mogę z nimi obcować i nacieszyć oczy tym naturalnym pięknem. Gratuluję i pozdrawiam, jednocześnie życząc spełniania podróżniczych marzeń w Nowym 2011 Roku. Wszystkiego dobrego.
-
woda wydaje się być lodowato zimna
-
ach te twoje uschnięte drzewa i krzewy w połączeniu z głębią otaczającego krajobrazu, twoja wizytówka Marku, rewelacja
-
beznadzieja, totalna porażka, z zazdrości staje sie przekorny, BOSKIE WIDOKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!