Komentarze użytkownika pt.janicki, strona 6628
Przejdź do głównej strony użytkownika pt.janicki
-
Znowu Kolumber zjadł należne wyrazy szacunku dla koleżanek Renaty i Rebelki i podpis - Piotrek
-
Koleżanko Rebelko! Wśród wielu ciepłych słów, które koleżanka kierowała pod adresem mojej twórczości - przez duże TFU - istotnie nie było mowy o poczuciu humoru, które według Koleżanki jest świetne. Zwracam się zatem z uprzejmą prośbą o skonsultowanie wyżej określonego stanowiska z opinią mojej małżonki. Sygnalizuję, że w stosunku do tego sprzed lat trzydziestu uległa - ta opinia - całkowitej zmianie i obecnie jest ona - ta opinia - całkiem przeciwne stanowisku Koleżanki. Co w zasadzie nie powinno dziwić u kochającej żony!
-
Ogłaszam wszem i wobec: jedyna znana mi galeria Renaty jest ogólnie dostępna na Kolumberze i jest ona zdecydowanie nieskromna (czytaj - galeria). Do Renaty - autorki tej nieskromnej (odrzucamy myśli kosmate) galerii mogę tylko zwrócić się z gorącą prośbą o więcej takich nieskromności. Kolektyw czeka! Nno...
-
...dołączam się do zdania Iwony... +++++
-
...dopiero się postarasz? ...no to będzie uczta, że klękajcie narody!
-
...też nie lubię tych stworów! ...a kiedy byłeś?
-
...a propos humoru angielskiego, o którym wspomina andremuc trochę wyżej:
Klient pubu w Londynie odzywa się do klienta siedzącego przy stoliku obok, naprzeciwko którego, po drugiej stronie szachownicy, siedzi kangur z rękawicami bokserskimi na szyi - Panie, ten kangur i boksuje, i gra w szachy! To musi być genialny kangur!
Na to zagadnięty: No, niezupełnie. Przegrał ze mną już trzy partie...
-
...a mnie przypomina "Mister Eda" czyli "Konia, który mówi" (w amerykańskim serialu nadawanym w TVP w latach sześćdziesiątych... ale proszę nie pytajcie mnie jaka pogoda była półtorej godziny temu)
-
...a nie powidziałeś czegoś brzydkiego o krewniaku Kubusia Puchatka, że o naszym Uszatku nie wspomnę?
-
"...dlaczego ogórek nie śpiewa..." to chyba K.I. Gałczyński pytał w jednym ze swoich zakręconych wierszy...
Ha, ani od żadnego ze składników mizerii, ani od małosolnego podczas zagryzania innych płynów stymulujących wyobraźnię, nigdy się tego nie dowiedziałem. Patrzę na to zdjęcie i dalej nie znam odpowiedzi...
-
Znowu Kolumber zjadł należne wyrazy szacunku dla koleżanek Renaty i Rebelki i podpis - Piotrek
-
Koleżanko Rebelko! Wśród wielu ciepłych słów, które koleżanka kierowała pod adresem mojej twórczości - przez duże TFU - istotnie nie było mowy o poczuciu humoru, które według Koleżanki jest świetne. Zwracam się zatem z uprzejmą prośbą o skonsultowanie wyżej określonego stanowiska z opinią mojej małżonki. Sygnalizuję, że w stosunku do tego sprzed lat trzydziestu uległa - ta opinia - całkowitej zmianie i obecnie jest ona - ta opinia - całkiem przeciwne stanowisku Koleżanki. Co w zasadzie nie powinno dziwić u kochającej żony!
-
Ogłaszam wszem i wobec: jedyna znana mi galeria Renaty jest ogólnie dostępna na Kolumberze i jest ona zdecydowanie nieskromna (czytaj - galeria). Do Renaty - autorki tej nieskromnej (odrzucamy myśli kosmate) galerii mogę tylko zwrócić się z gorącą prośbą o więcej takich nieskromności. Kolektyw czeka! Nno...
-
...dołączam się do zdania Iwony... +++++
-
...dopiero się postarasz? ...no to będzie uczta, że klękajcie narody!
-
...też nie lubię tych stworów! ...a kiedy byłeś?
-
...a propos humoru angielskiego, o którym wspomina andremuc trochę wyżej:
Klient pubu w Londynie odzywa się do klienta siedzącego przy stoliku obok, naprzeciwko którego, po drugiej stronie szachownicy, siedzi kangur z rękawicami bokserskimi na szyi - Panie, ten kangur i boksuje, i gra w szachy! To musi być genialny kangur!
Na to zagadnięty: No, niezupełnie. Przegrał ze mną już trzy partie... -
...a mnie przypomina "Mister Eda" czyli "Konia, który mówi" (w amerykańskim serialu nadawanym w TVP w latach sześćdziesiątych... ale proszę nie pytajcie mnie jaka pogoda była półtorej godziny temu)
-
...a nie powidziałeś czegoś brzydkiego o krewniaku Kubusia Puchatka, że o naszym Uszatku nie wspomnę?
-
"...dlaczego ogórek nie śpiewa..." to chyba K.I. Gałczyński pytał w jednym ze swoich zakręconych wierszy...
Ha, ani od żadnego ze składników mizerii, ani od małosolnego podczas zagryzania innych płynów stymulujących wyobraźnię, nigdy się tego nie dowiedziałem. Patrzę na to zdjęcie i dalej nie znam odpowiedzi...