Komentarze użytkownika pt.janicki, strona 6508
Przejdź do głównej strony użytkownika pt.janicki
-
...eee, stare
-
...jeśli pamiętać do czego doszło między Ledą a Zeusem pod postacią łabędzia, to nie wiem czy łódka - kaczor nie podpada pod prokuratora...
-
"...słów cięcie, gięcie..."
-
...a czy może być wklęsłe lub wypukłe łączenie włosów? ...a ja to nawet w stadzie nietoperzy nie bał bym się, że któryś wplącze mi się we fryzurę!
-
Jestem zaszczycony Twoim zaproszeniem i dziękuję!
-
Powsinóżko,
http://kolumber.pl/photos/show/91478
myślę jednak, że szanowny małżonek nie obije mi m... może nic mi nie obije...
-
Sławek, Twoje odwiedziny na moim profilu i komentarze do zdjęć sprawiły mi wielką przyjemność. Dziękuję! Spotkać kogoś ześwirowanego na punkcie kilku patyków, paru kawałków drutu, skrawka płótna i śmigła przymocowanego do tego bałaganu, to jest coś!
Jeśli nie byłeś, to polecam to brukselskie muzeum! Ma fajne eksponaty. Pozdrawiam - Piotrek
-
Albo Powsinóżko inaczej: nie za to Was kochamy, że nas rozumiecie, tylko za to, że z nami jesteście...
o ile w ogóle kocha się za coś...
-
@Powsinóżko, za to Was kochamy, że czasami nas nie rozumiecie, bo to jest niemożliwe, ale z nami wytrzymujecie!
@ Snickers, ale weź pod uwagę, że maszyn tego typu nie dosiadają "dostarczyciele organów". Ja sam chętnie... eh, stary łysy, siwy łeb... nie mam prawka kat. A
-
...wiem, ale tak byłem urzeczony kunsztem, że nie mogłem się powstrzymać od wrzucenia fotki!
-
...eee, stare
-
...jeśli pamiętać do czego doszło między Ledą a Zeusem pod postacią łabędzia, to nie wiem czy łódka - kaczor nie podpada pod prokuratora...
-
"...słów cięcie, gięcie..."
-
...a czy może być wklęsłe lub wypukłe łączenie włosów? ...a ja to nawet w stadzie nietoperzy nie bał bym się, że któryś wplącze mi się we fryzurę!
-
Jestem zaszczycony Twoim zaproszeniem i dziękuję!
-
Powsinóżko,
http://kolumber.pl/photos/show/91478
myślę jednak, że szanowny małżonek nie obije mi m... może nic mi nie obije... -
Sławek, Twoje odwiedziny na moim profilu i komentarze do zdjęć sprawiły mi wielką przyjemność. Dziękuję! Spotkać kogoś ześwirowanego na punkcie kilku patyków, paru kawałków drutu, skrawka płótna i śmigła przymocowanego do tego bałaganu, to jest coś!
Jeśli nie byłeś, to polecam to brukselskie muzeum! Ma fajne eksponaty. Pozdrawiam - Piotrek -
Albo Powsinóżko inaczej: nie za to Was kochamy, że nas rozumiecie, tylko za to, że z nami jesteście...
o ile w ogóle kocha się za coś... -
@Powsinóżko, za to Was kochamy, że czasami nas nie rozumiecie, bo to jest niemożliwe, ale z nami wytrzymujecie!
@ Snickers, ale weź pod uwagę, że maszyn tego typu nie dosiadają "dostarczyciele organów". Ja sam chętnie... eh, stary łysy, siwy łeb... nie mam prawka kat. A -
...wiem, ale tak byłem urzeczony kunsztem, że nie mogłem się powstrzymać od wrzucenia fotki!