Komentarze użytkownika iwonka55h, strona 716
Przejdź do głównej strony użytkownika iwonka55h
-
-
takie kwiatki są mi znane z północnej Skandynawii. Spotykałam też takie kwiatki czy inne roślinki, które w moim ogródku sięgają człowiekowi do kolan a tam wyrosły większe ode mnie.
-
a na najwyższym balkonie - wiatraczek...
-
no, widzę Krzysztofie, że już odzyskałeś formę, to lekarz nie potrzebny. Jak Cię wyleczą to tutaj będzie nam smutno....
-
zfieszaczku jeszcze wrócem, bo mi siem stronki przestały łobracać...
-
a kobitka.
-
akurat Krzysiek jest w czapeczce...
-
Krzyśku, może na następnym wernisażu Dinek da Ci potrzymać...
-
Arnoldzie a ty myślisz, że po co ja się zatrzymałam w środku robót drogowych, na zwężeniu jezdni, na rozkopanym poboczu (stałam w sandałkach w błocie do kostek), w padającym deszczu, żeby zapłacić mandat czy żeby zobaczyć latające koparki....
-
Piracie, posuń się, bo mi w kadr włazisz...
-
takie kwiatki są mi znane z północnej Skandynawii. Spotykałam też takie kwiatki czy inne roślinki, które w moim ogródku sięgają człowiekowi do kolan a tam wyrosły większe ode mnie.
-
a na najwyższym balkonie - wiatraczek...
-
no, widzę Krzysztofie, że już odzyskałeś formę, to lekarz nie potrzebny. Jak Cię wyleczą to tutaj będzie nam smutno....
-
zfieszaczku jeszcze wrócem, bo mi siem stronki przestały łobracać...
-
a kobitka.
-
akurat Krzysiek jest w czapeczce...
-
Krzyśku, może na następnym wernisażu Dinek da Ci potrzymać...
-
Arnoldzie a ty myślisz, że po co ja się zatrzymałam w środku robót drogowych, na zwężeniu jezdni, na rozkopanym poboczu (stałam w sandałkach w błocie do kostek), w padającym deszczu, żeby zapłacić mandat czy żeby zobaczyć latające koparki....
-
Piracie, posuń się, bo mi w kadr włazisz...
A jak klaustrofobia w takiej trumience?