Komentarze użytkownika s.wawelski, strona 94
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
Prawie jak na Wyspie Wielkanocnej...
-
Napewno po szkole baletowej...
-
Rzeczywiscie nie wiadomo co o tym myslec :-)
Tak, nosze sie z zamiarem wstawienia relacji z ostatniej podrozy, chocby pro forma i aby zadosc uczynic staremu zwyczajowi. Z drugiej jednak strony jakos motywacji mam mniej i innym zajeciom sie w eikszym stopniu oddaje. Ale mysl, ze relacje zamieszcze, tyle, ze jeszcze nie jest nawet zaczeta...
-
Po staremu juz i tradycyjnie dziekuje Ci za odwiedziny tu a nie pod Twoim profilem... Zastanawiam sie tez przy okazji czy kiedykowiek jeszcze cos sie na Kolumberze pod tym wzgledem poprawi.
A wracajac do Twoich odwiedzin, to bardzo sie ciesze, ze sa jeszcze osoby, ktore mnie odwiedzaja. Dziki Zachod a wlasciwie te kilka stanow to niezwykla gratka dla tych, ktorzy cenioa niezwykle krajobrazy. Moim prywatnym zdaniem, to kazda z tych prowincji gdyby byla osobnym krajem, to moglaby sie ubiegac o miano jednych z najpiekniejszych na swiecie.
-
Czy ta podroz do RdJ rozszerzy sie rowniez poza samo miasto, bo Brazylia jest niemniej atrakcyjna od samego Rio?
-
Harry'emu Potterowi listy dostarczala sowa a mnie ten gentle giant :-) Przesylke otrzymalem w rekordowym tempie!! Tak, faktycznie ta metoda kontaktowania sie jest obecnie najlepsza... I kto by powiedzial, ze tyle lat po wojnie wroci znow pelna konspiracja... :-)
-
Ciesze sie bardzo, ze mi w ten sposob przekazlas mila wiadomosc. RdJ napewno Ci sie bardzo spodoba, bo miasto jest i pelne charakteru i fotogeniczne. Pamietaj tylko, ze nie jest to Kopenhaga ani Reykjavik... Miasto nie ma dobrej reputacji jesli chodzi o bezpieczenstwo na ulicach, ale jak mi powiedziala pewna Brazylijka na plazy: jesli bedziesz chodzil ubrany prawie nago jak my to Ci nic nie grozi :-) Zycze Ci bezpiecznej podrozy i mnostwo pozytywnych wrazen, o zdjeciach oczywiscie naqwet nie wspomne :-)
-
Nietoperze zakazaly?
-
Bardzo mi sie podoba Twoje motto :-) Witaj na Kolumberze!
-
Widze, Hooltayko, ze Cie tylko zacheca rosnaca kameralnosc Kolumbera :-) Milo mi Cie tu czasem zobaczyc i rownie sie ciesze, ze i do mnie czasem zagladniesz. Moja podroz po Maroku to juz coraz starsza historia, ale w mej glowie wiecznie zywa. Owszem, jest tam co ogladac a i codziennosc jest ciekawa, choc nie zawsze najprzyjemniejsza :-)
Pozdrawiam Cie letnio :-)
-
Prawie jak na Wyspie Wielkanocnej...
-
Napewno po szkole baletowej...
-
Rzeczywiscie nie wiadomo co o tym myslec :-)
Tak, nosze sie z zamiarem wstawienia relacji z ostatniej podrozy, chocby pro forma i aby zadosc uczynic staremu zwyczajowi. Z drugiej jednak strony jakos motywacji mam mniej i innym zajeciom sie w eikszym stopniu oddaje. Ale mysl, ze relacje zamieszcze, tyle, ze jeszcze nie jest nawet zaczeta... -
Po staremu juz i tradycyjnie dziekuje Ci za odwiedziny tu a nie pod Twoim profilem... Zastanawiam sie tez przy okazji czy kiedykowiek jeszcze cos sie na Kolumberze pod tym wzgledem poprawi.
A wracajac do Twoich odwiedzin, to bardzo sie ciesze, ze sa jeszcze osoby, ktore mnie odwiedzaja. Dziki Zachod a wlasciwie te kilka stanow to niezwykla gratka dla tych, ktorzy cenioa niezwykle krajobrazy. Moim prywatnym zdaniem, to kazda z tych prowincji gdyby byla osobnym krajem, to moglaby sie ubiegac o miano jednych z najpiekniejszych na swiecie. -
Czy ta podroz do RdJ rozszerzy sie rowniez poza samo miasto, bo Brazylia jest niemniej atrakcyjna od samego Rio?
-
Harry'emu Potterowi listy dostarczala sowa a mnie ten gentle giant :-) Przesylke otrzymalem w rekordowym tempie!! Tak, faktycznie ta metoda kontaktowania sie jest obecnie najlepsza... I kto by powiedzial, ze tyle lat po wojnie wroci znow pelna konspiracja... :-)
-
Ciesze sie bardzo, ze mi w ten sposob przekazlas mila wiadomosc. RdJ napewno Ci sie bardzo spodoba, bo miasto jest i pelne charakteru i fotogeniczne. Pamietaj tylko, ze nie jest to Kopenhaga ani Reykjavik... Miasto nie ma dobrej reputacji jesli chodzi o bezpieczenstwo na ulicach, ale jak mi powiedziala pewna Brazylijka na plazy: jesli bedziesz chodzil ubrany prawie nago jak my to Ci nic nie grozi :-) Zycze Ci bezpiecznej podrozy i mnostwo pozytywnych wrazen, o zdjeciach oczywiscie naqwet nie wspomne :-)
-
Nietoperze zakazaly?
-
Bardzo mi sie podoba Twoje motto :-) Witaj na Kolumberze!
-
Widze, Hooltayko, ze Cie tylko zacheca rosnaca kameralnosc Kolumbera :-) Milo mi Cie tu czasem zobaczyc i rownie sie ciesze, ze i do mnie czasem zagladniesz. Moja podroz po Maroku to juz coraz starsza historia, ale w mej glowie wiecznie zywa. Owszem, jest tam co ogladac a i codziennosc jest ciekawa, choc nie zawsze najprzyjemniejsza :-)
Pozdrawiam Cie letnio :-)