Komentarze użytkownika s.wawelski, strona 249
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
Fantom fotografa...
-
Ten kolor bardzo lubie...
-
Chcialoby sie zanucic : "gdziezes to bywal Czarny Baranie?", albo: "Powiedz stary gdzies Ty byl...", ale usprawiedliwien nie zadam... I ciesze sie bardzo, ze do nas wrociles i zabawisz dluuuuzsza chwile :-)
-
Tak, potwierdzam, to nie ja. Przy obecnym wzroscie kosztow energii jak i coraz wiekszych ograniczeniach palenia w miejscach publicznych musze sie bardzo pilnowac, choc czasem mialbym wielka ochote puscic pare z pyska...
-
Tak, zamek ten jest niewatpliwie wart zobaczenia i uwiecznienia na zdjeciach, ktore tworza tu ciekawa relacje.
-
Jak w Arizonie albo w Meksyku :-)
-
Piekny jest ten oryx z tylu.
-
Slawa, gdy sie znalazlem na Twoim profilu to wpadly mi w oko 2 zdjecia: jedno na Twoim avatarze, a drugie wlasnie to i tak sobie pomyslalem, ze wspaniale by pasowalo wlasnie jako Twoj avatar...
-
Udalo sie!! Dzieki Twoim wskazowkom :-) Klikalem w rozne miejsca, ale akurat moja uwage pewnie odciagnela dosc narzucajaca sie plywajaca po stronie reklama... Audycja rzeczywiscie bardzo ciekawa i po mistrzowsku zrealizowana, a Ty jestes jej wspaniala ozdoba. Masz radiowy glos i czuc w kazdym Twoim slowie znawce tematu. Szkoda, ze nie umozliwili Ci nieco dluzszej relacji. Sama ksiazka pewnie tez musi byc ciekawa...
-
Slawa, bardzo sie ciesze, ze razem ze mna skradalas sie sledzac dzikie zwierzeta, moczylas cialo nad wodospadami Wiktorii, gonilas po morzu wieloryby, pilas wino w winnicach wokol Kapstadu a nade wszystko spedzials ze mna troche czasu :-)
Przy okazji zauwazylem Twoj ponizszy wpis i probowalem tenze wywiad uslyszec, ale mi sie nie udalo. Czy jest wciaz taka mozliwosc? Bo uslyszec Twoj glos przez radiowy mikrofon to przyjemnosc bylaby dla mnie nie lada...
Pozrowienia :-)
-
Fantom fotografa...
-
Ten kolor bardzo lubie...
-
Chcialoby sie zanucic : "gdziezes to bywal Czarny Baranie?", albo: "Powiedz stary gdzies Ty byl...", ale usprawiedliwien nie zadam... I ciesze sie bardzo, ze do nas wrociles i zabawisz dluuuuzsza chwile :-)
-
Tak, potwierdzam, to nie ja. Przy obecnym wzroscie kosztow energii jak i coraz wiekszych ograniczeniach palenia w miejscach publicznych musze sie bardzo pilnowac, choc czasem mialbym wielka ochote puscic pare z pyska...
-
Tak, zamek ten jest niewatpliwie wart zobaczenia i uwiecznienia na zdjeciach, ktore tworza tu ciekawa relacje.
-
Jak w Arizonie albo w Meksyku :-)
-
Piekny jest ten oryx z tylu.
-
Slawa, gdy sie znalazlem na Twoim profilu to wpadly mi w oko 2 zdjecia: jedno na Twoim avatarze, a drugie wlasnie to i tak sobie pomyslalem, ze wspaniale by pasowalo wlasnie jako Twoj avatar...
-
Udalo sie!! Dzieki Twoim wskazowkom :-) Klikalem w rozne miejsca, ale akurat moja uwage pewnie odciagnela dosc narzucajaca sie plywajaca po stronie reklama... Audycja rzeczywiscie bardzo ciekawa i po mistrzowsku zrealizowana, a Ty jestes jej wspaniala ozdoba. Masz radiowy glos i czuc w kazdym Twoim slowie znawce tematu. Szkoda, ze nie umozliwili Ci nieco dluzszej relacji. Sama ksiazka pewnie tez musi byc ciekawa...
-
Slawa, bardzo sie ciesze, ze razem ze mna skradalas sie sledzac dzikie zwierzeta, moczylas cialo nad wodospadami Wiktorii, gonilas po morzu wieloryby, pilas wino w winnicach wokol Kapstadu a nade wszystko spedzials ze mna troche czasu :-)
Przy okazji zauwazylem Twoj ponizszy wpis i probowalem tenze wywiad uslyszec, ale mi sie nie udalo. Czy jest wciaz taka mozliwosc? Bo uslyszec Twoj glos przez radiowy mikrofon to przyjemnosc bylaby dla mnie nie lada...
Pozrowienia :-)