Komentarze użytkownika s.wawelski, strona 1522

Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski

  1. s.wawelski
    s.wawelski (27.08.2009 2:56)
    Zwlaszcza te wydarzenia zwiazane z walka o niepodleglosc i z roznymi "rewolucjami". Akurat o Paricutinie czytalem w zrodlach angielskojezycznych... Ale i tak bylo fascynujace.
  2. s.wawelski
    s.wawelski (27.08.2009 2:54)
    Pomyslec, ja nigdy nie bylem za zadna ze wschodnich granic Polski...
  3. s.wawelski
    s.wawelski (27.08.2009 2:51)
    Mam film z Papantla, ktory postaram sie kiedys udostepnic... To zdjecie akurat pochodzi z D.F. spod Muzeum.
  4. s.wawelski
    s.wawelski (27.08.2009 2:47)
    Dzieki! Czytalem dosc dluga historie z nim zwiazana, dlatego bardzo chcialem go zobaczyc z bliska.
  5. s.wawelski
    s.wawelski (27.08.2009 2:41)
    Wlasnie wlozylem 3 nowe zdjecia z Meksyku, choc zwiazane z innym watkiem...
  6. s.wawelski
    s.wawelski (27.08.2009 2:40)
    No popatrzcie sie! Ty to czas umiesz efektywnie spedzac... :-) Czyzby nowe towarzyszki przyszlych dalekich i egzotycznych podrozy...
  7. s.wawelski
    s.wawelski (27.08.2009 2:18)
    Ano wrocilem, i sie nie moge jakos przystosowac do nowego zycia :-) Nawet klawiatura mi sie myli, bo w Meksyku jest inna. Rozne inne rzeczy wolaja mnie i nagla, wiec zdjecia jeszcze jakis czas beda musialy poczekac, tym bardziej, ze wczesniej bede chcial napisac jakis tekst, a znajac mnioe to mi troche zajmie. Moze w miedzyczasie opublikuje cos ze starszych podrozy...

    Umowmy sie tak, ze Ty bedziesz szukal odpowiedzi na pytania a ja bede pracowal nad zdjeciami i tekstem :-)

    A w ogole to jak bylo w Polsce? Jak tam Kaska i Aska...? :-))
  8. s.wawelski
    s.wawelski (27.08.2009 0:22)
    Dzieki! W naturze bylo jeszcze bardziej porywajace :-)
  9. s.wawelski
    s.wawelski (27.08.2009 0:21)
    Ciesze sie z Twoich odwiedzin i milo mi, ze Chile znalazlo uznanie w Twoich oczach :-)
  10. s.wawelski
    s.wawelski (27.08.2009 0:17)
    Opinc, dziekuje za odwiedziny i ciesze sie, ze Ci sie podobala moja podroz po Chile... :-)