Komentarze użytkownika s.wawelski, strona 1435
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
-
Ale perspektywa!!
-
Ladny usmiech ladnej dziewczyny zawsze zawsze okrasza zdjecie :-)
-
Co to znaczy sila wyobrani :-)) Dobrze,z e chociaz szparka w lodzie zostala :-)
-
O przybyla nam nie tylko nowa Kolumberka, ale jak mniemam rowniez i milosniczka McIntosha :-)
-
Domyslam sie... :-) W koncu ojczyzna tytoniu jest Nowy Swiat :-)
-
Z tymi zmieniajacymi sie co chwila nazwami krajow i miast to istny metlik nie wnoszacy nic dobrego ani pozytecznego. Ja sie juz przyzwyczailem to istniejacych nazw i nie widze powodu do scislego przestrzegania najnowszych szykow mody i podazaniem za wszelkimi zmianami w nazewnictwie. Pekin zastapiono Beidzingiem, Leningrad Petersburgiem [ :-)) ], Syjam Tajlandia, a w krotce jeszcze czyms nowym pewnie... Moim zdaniem kazdy cywilizowany jezyk ma prawo nazwac dany kraj po swojemu, jak to juz zauwazyla Rebel, ze Italia to Wlochy, Niemcy to po norwesku Taskland, Magyarorszag to Wegry, Olaszország to tez Wlochy, tyle, ze po wegiersku... Czy jesliby Wegrzy zmienili nazwe swego kraju na Hungarorszag to my po polsku tez mamy na ten kraj nagle inaczej mowic?
Mapew, abys tylko bron boze nie czul sie pod jakimkolwiek obstrzalem z mojej strony :-)) To jest tylko taka moja opinia, ktora mam juz od wielu lat, jesli poszczegolne kraje chca sobie zmieniac swoje nazwy to moga sobie to robic, ale moim zdaniem swiat wcale nie musi sie tego trzymac. Pewnym wylomem w tym rozumowaniu bylyby tylko oficjalne nazwy organizmow panstwowych, np.: gdyby Zjednoczone Krolestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Polnocnej zmienilo oficjalna nazwe na Zwiazek Brytyjskch Republik Ludowo-Demokratycznych to oczywiscie w innych jezykach rowniez by to znalazlo swoje odbicie jako nazwa opisowa, ale nie tradycyjna.
-
Widac, ze do kubanskich sie maja nijak :-)
-
Aaa, Birma ciag dalszy...:-)
-
...i slicznie cwierkaja :-)
-
Ale perspektywa!!
-
Ladny usmiech ladnej dziewczyny zawsze zawsze okrasza zdjecie :-)
-
Co to znaczy sila wyobrani :-)) Dobrze,z e chociaz szparka w lodzie zostala :-)
-
O przybyla nam nie tylko nowa Kolumberka, ale jak mniemam rowniez i milosniczka McIntosha :-)
-
Domyslam sie... :-) W koncu ojczyzna tytoniu jest Nowy Swiat :-)
-
Z tymi zmieniajacymi sie co chwila nazwami krajow i miast to istny metlik nie wnoszacy nic dobrego ani pozytecznego. Ja sie juz przyzwyczailem to istniejacych nazw i nie widze powodu do scislego przestrzegania najnowszych szykow mody i podazaniem za wszelkimi zmianami w nazewnictwie. Pekin zastapiono Beidzingiem, Leningrad Petersburgiem [ :-)) ], Syjam Tajlandia, a w krotce jeszcze czyms nowym pewnie... Moim zdaniem kazdy cywilizowany jezyk ma prawo nazwac dany kraj po swojemu, jak to juz zauwazyla Rebel, ze Italia to Wlochy, Niemcy to po norwesku Taskland, Magyarorszag to Wegry, Olaszország to tez Wlochy, tyle, ze po wegiersku... Czy jesliby Wegrzy zmienili nazwe swego kraju na Hungarorszag to my po polsku tez mamy na ten kraj nagle inaczej mowic?
Mapew, abys tylko bron boze nie czul sie pod jakimkolwiek obstrzalem z mojej strony :-)) To jest tylko taka moja opinia, ktora mam juz od wielu lat, jesli poszczegolne kraje chca sobie zmieniac swoje nazwy to moga sobie to robic, ale moim zdaniem swiat wcale nie musi sie tego trzymac. Pewnym wylomem w tym rozumowaniu bylyby tylko oficjalne nazwy organizmow panstwowych, np.: gdyby Zjednoczone Krolestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Polnocnej zmienilo oficjalna nazwe na Zwiazek Brytyjskch Republik Ludowo-Demokratycznych to oczywiscie w innych jezykach rowniez by to znalazlo swoje odbicie jako nazwa opisowa, ale nie tradycyjna. -
Widac, ze do kubanskich sie maja nijak :-)
-
Aaa, Birma ciag dalszy...:-)
-
...i slicznie cwierkaja :-)
No coz swiatowe czy chocby tylko lokalne trendy nazewnicze beda sie rozwijac swoja wlasna droga bez wzgledu na nasze zapatrywania :-)) A ze akurat te ciekawa dyskusje na ten temat tu wytropilem, to nie moglem sie pohamowac aby nie dolozyc swoich 3 groszy :-)) Rebel i Mapew ciesze sie, ze daliscie mi mozliwosc sie dolaczyc :-))