Komentarze użytkownika s.wawelski, strona 1432
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
Burza piaskowa na Atacamie...
-
To mi wyglada na trase z Arequipy do Chivay...
-
Mam slabosc do balonow...
-
cos jak nasz hejnal, tylko, ze namuszelce :-)
-
nie tylko swiatelko...
-
Twoja mapka sie zapelnila od ostatniego razu zieloinymi balonikami. Zazdroszcze Ci krajow Afryki Zachodniej i Bliskiego Wschodu. To sa nasze stare cele, ktorych jakos nie mozemy zrealizowac, bo zawsze cos innego sie pojawia na horyzoncie. Rad bylbym wiec zapoznac sie z Twoimi reportazami z tych mniej znanych mi stron, zreszta nie tylko...
Nasz pobyt w Tokyo trwal tylko 3 dni, ale akurat nam sie miasto bardzo podobalo, moze dlatego, ze nie mialem wielkich oczekiwan zdajac sobie sprawe, ze Tokyo bylo bardzo zniszczone w czasie wojny. Przyznam, ze czulem sie podekscytowany przez caly pobyt w Japonii, wiec sila rzeczy kazdy dzien gdziekolwiek spedzony byl fascynujacy dla mnie. Porownujac jednak rozne miejsca do siebie, to tez sie zgodze, ze "prowincja" bardziej nam sie podobala niz wielkie miasta :-)) Takim malym przekrojem tych bardziej zacisznych miejsc jest moj film o Japonii, na ktory Cie tez zapraszam. Link w postaci zdjecia jest pod podroza "Japonia" na koncu pierwszego punktu podrozy :-))
Dziekuje za pochwaly zdjec :-)
-
Ja w Meksyku spedzilem lacznie 3 misiace, ale bylo to rozlozone na 3 podroze: 2X4 tygodnie i raz 6. Za kazdym razem inny rejon... :-)
Na razie :-)
-
Powodzi sie ludziom niezle...
-
Podobna uliczka jechalem pociagiem w Peru przez Juliaca... Niesamowite wrazenie! Wiec doceniam to ujecie i to miejsce :-))
Mapew, nic nie wiedzialem, ze Twoj przejazd przez Wietnam spowodowal ofiary w ludziach...
-
Widze, ze Cie zaintereesowal Meksyk - bardzo sie ciesze z wizyty i dziekuje za mile komentarze i pozytywne oceny :-)) Z Twoich podrozy wynika, ze lubisz dalekie szlaki, wiec Meksyk pewnie kiedys stanie na Twojej drodze i napewno Ci sie spodoba :-)
-
Burza piaskowa na Atacamie...
-
To mi wyglada na trase z Arequipy do Chivay...
-
Mam slabosc do balonow...
-
cos jak nasz hejnal, tylko, ze namuszelce :-)
-
nie tylko swiatelko...
-
Twoja mapka sie zapelnila od ostatniego razu zieloinymi balonikami. Zazdroszcze Ci krajow Afryki Zachodniej i Bliskiego Wschodu. To sa nasze stare cele, ktorych jakos nie mozemy zrealizowac, bo zawsze cos innego sie pojawia na horyzoncie. Rad bylbym wiec zapoznac sie z Twoimi reportazami z tych mniej znanych mi stron, zreszta nie tylko...
Nasz pobyt w Tokyo trwal tylko 3 dni, ale akurat nam sie miasto bardzo podobalo, moze dlatego, ze nie mialem wielkich oczekiwan zdajac sobie sprawe, ze Tokyo bylo bardzo zniszczone w czasie wojny. Przyznam, ze czulem sie podekscytowany przez caly pobyt w Japonii, wiec sila rzeczy kazdy dzien gdziekolwiek spedzony byl fascynujacy dla mnie. Porownujac jednak rozne miejsca do siebie, to tez sie zgodze, ze "prowincja" bardziej nam sie podobala niz wielkie miasta :-)) Takim malym przekrojem tych bardziej zacisznych miejsc jest moj film o Japonii, na ktory Cie tez zapraszam. Link w postaci zdjecia jest pod podroza "Japonia" na koncu pierwszego punktu podrozy :-))
Dziekuje za pochwaly zdjec :-) -
Ja w Meksyku spedzilem lacznie 3 misiace, ale bylo to rozlozone na 3 podroze: 2X4 tygodnie i raz 6. Za kazdym razem inny rejon... :-)
Na razie :-) -
Powodzi sie ludziom niezle...
-
Podobna uliczka jechalem pociagiem w Peru przez Juliaca... Niesamowite wrazenie! Wiec doceniam to ujecie i to miejsce :-))
Mapew, nic nie wiedzialem, ze Twoj przejazd przez Wietnam spowodowal ofiary w ludziach... -
Widze, ze Cie zaintereesowal Meksyk - bardzo sie ciesze z wizyty i dziekuje za mile komentarze i pozytywne oceny :-)) Z Twoich podrozy wynika, ze lubisz dalekie szlaki, wiec Meksyk pewnie kiedys stanie na Twojej drodze i napewno Ci sie spodoba :-)