Komentarze użytkownika s.wawelski, strona 102
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
-
Milo mi bardzo, ze wybralas sie za mna na Polinezje, gdzie zachodzi słońce... Dziekuje za wizyte i liczne plusy :-)
-
...zwlaszcza gorzelnie...
-
Keks? Wyglada mi raczej na cwibak... :-)
-
Tak, oczywiscie progres jest :-)
Ja bym powiedzial, ze zdjecia sie robi takie, jak na to pozwalaja warunki i krajobrazy... (troche sparafrazowalem wypowiedz Gorskiego, ktory raz powiedzial, ze gra sie tak jak na to pozwala przeciwnik :-)) Sztuka jest pokonac te przeciwnosci i zrobic lepiej niz sie da - Tobie (jak mi sie wydaje) pare razy sie to udalo. Druga sztuka jest poddac sie, gdy widac, ze warunki (przeciwnosci losu) biora gore - zdjecie nie wyjdzie dobrze czy ciekawie. Tu moze masz jeszcze pole do popisu, z reszta my wszyscy :-)
-
Teraz dopiero sie zorientowalem, ze to, co odczytalem jako drugie, to byla dwojka z roku 2014 :-)
A nawiazujac do Twojej wczesniejszej wypowiedzi, to dla mnie Kolumber tez byl pomocny. Inaczej zaczalem widziec zdjecia i plenery a takze zdopingowalem sie do robienia wiekszej ilosci zdjec :-) Poniewaz kazdy ma troche inne pragnienia, wiec i zdjecia robi inne, wybierajac czy to inne tematy czy sposob ich realizacji...
-
Ach! Ta Afryka! :-)
-
Sliczny potworek :-)
-
Pieniadze chyba dobrze wydane a czas napewno ciekawie spedzony :-) Jezeli to byly juz drugie warsztaty, to kiedy bylas na pierwszych? A tak w ogole, to Twoje zdjecia przed i po mi sie podobaly :-) Musimy Cie czesciej wysylac w rozne miejsca na swiecie :-)
-
Tez ciekawe i nastrojowe...
-
Milo mi bardzo, ze wybralas sie za mna na Polinezje, gdzie zachodzi słońce... Dziekuje za wizyte i liczne plusy :-)
-
...zwlaszcza gorzelnie...
-
Keks? Wyglada mi raczej na cwibak... :-)
-
Tak, oczywiscie progres jest :-)
Ja bym powiedzial, ze zdjecia sie robi takie, jak na to pozwalaja warunki i krajobrazy... (troche sparafrazowalem wypowiedz Gorskiego, ktory raz powiedzial, ze gra sie tak jak na to pozwala przeciwnik :-)) Sztuka jest pokonac te przeciwnosci i zrobic lepiej niz sie da - Tobie (jak mi sie wydaje) pare razy sie to udalo. Druga sztuka jest poddac sie, gdy widac, ze warunki (przeciwnosci losu) biora gore - zdjecie nie wyjdzie dobrze czy ciekawie. Tu moze masz jeszcze pole do popisu, z reszta my wszyscy :-) -
Teraz dopiero sie zorientowalem, ze to, co odczytalem jako drugie, to byla dwojka z roku 2014 :-)
A nawiazujac do Twojej wczesniejszej wypowiedzi, to dla mnie Kolumber tez byl pomocny. Inaczej zaczalem widziec zdjecia i plenery a takze zdopingowalem sie do robienia wiekszej ilosci zdjec :-) Poniewaz kazdy ma troche inne pragnienia, wiec i zdjecia robi inne, wybierajac czy to inne tematy czy sposob ich realizacji... -
Ach! Ta Afryka! :-)
-
Sliczny potworek :-)
-
Pieniadze chyba dobrze wydane a czas napewno ciekawie spedzony :-) Jezeli to byly juz drugie warsztaty, to kiedy bylas na pierwszych? A tak w ogole, to Twoje zdjecia przed i po mi sie podobaly :-) Musimy Cie czesciej wysylac w rozne miejsca na swiecie :-)
-
Tez ciekawe i nastrojowe...
Zycze Ci wszystkiego dobrego w 2015.