Komentarze użytkownika gilewicz4, strona 3
Przejdź do głównej strony użytkownika gilewicz4
-
-
dzięki za plusika:p Wiesz co byłem tam niestety bardzo krótko więc siłą faktu zbyt wiele nie mogłem opisać.
Ogólnie taki optymizm w stosunku do Mołdowy wynika chyba z okropnego wrażenia jakie zrobiła na mnie Rumunia i oczywiście wina, nie znam się na tym dobrze ale co jak co, dodają klimatu;)
-
tylko troszkę;D
-
Faceci to spoglądają, a samym to smutno by im było:)
-
Wielkie dzięki, ciesze się bardzo że zdjęcie się spodobało:)
-
Faktycznie Ławra ucierpiała po mimo tego że była "zespołem muzealno architektonicznym" czy czymś podobnym o ile się nie mylę. Z drugiej strony znając rozmach czerwonych to tak dobrze że tyle zabytków się ostało, na szczęście w tym te najważniejsze...
-
Si, Raki po dodaniu odrobiny wody nabiera takiego koloru, w Grecji mówią na to Lwie mleko, w Turcji chyba też;)
-
:D I nie miał litości! A tam to nie jedyna jego ofiara:P
-
Krótko i treściwie. Chociaż byłeś na Ukrainie, później niż ja mieliście to śnieg! Naprawdę zazdroszczę, urokliwie to wygląda! A z ciekawości dobra ta bajka? Próbowaliście może? Bo do tej pory wódki ukraińskie to dla mnie dość mocne rozczarowanie.
-
Zabawa może i fajna ale potem rynek wyglądał fatalnie... jeszcze dziś pierze na plantach latało... współczuje ekipie sprzątającej
-
dzięki za plusika:p Wiesz co byłem tam niestety bardzo krótko więc siłą faktu zbyt wiele nie mogłem opisać.
Ogólnie taki optymizm w stosunku do Mołdowy wynika chyba z okropnego wrażenia jakie zrobiła na mnie Rumunia i oczywiście wina, nie znam się na tym dobrze ale co jak co, dodają klimatu;) -
tylko troszkę;D
-
Faceci to spoglądają, a samym to smutno by im było:)
-
Wielkie dzięki, ciesze się bardzo że zdjęcie się spodobało:)
-
Faktycznie Ławra ucierpiała po mimo tego że była "zespołem muzealno architektonicznym" czy czymś podobnym o ile się nie mylę. Z drugiej strony znając rozmach czerwonych to tak dobrze że tyle zabytków się ostało, na szczęście w tym te najważniejsze...
-
Si, Raki po dodaniu odrobiny wody nabiera takiego koloru, w Grecji mówią na to Lwie mleko, w Turcji chyba też;)
-
:D I nie miał litości! A tam to nie jedyna jego ofiara:P
-
Krótko i treściwie. Chociaż byłeś na Ukrainie, później niż ja mieliście to śnieg! Naprawdę zazdroszczę, urokliwie to wygląda! A z ciekawości dobra ta bajka? Próbowaliście może? Bo do tej pory wódki ukraińskie to dla mnie dość mocne rozczarowanie.
-
Zabawa może i fajna ale potem rynek wyglądał fatalnie... jeszcze dziś pierze na plantach latało... współczuje ekipie sprzątającej
Ale kontakty od importerów czy z przewodnika na pewno mogą pomóc przy większych winnicach i problemów nie powinno być. Obiekty jak Cricova czy Milestii Mici i tak są nastawione na turystów i choć horrendalnie drogie to jednak całość wyjazdu powinna wyjść w rozsądnej cenie.