Komentarze użytkownika kikk, strona 19
Przejdź do głównej strony użytkownika kikk
-
Ej, kurde to jest widok z mojego okna. Skąd masz?
-
Wow, niesamowite. Zazdroszczę Gruzji. Wiem, że chinska_zaba tam była w tym roku. Porównanie wrażeń może być ciekawe :)
-
HC zawsze warto - tubylcy to najlepsza część wielu podróży. Nie musisz się "odwdzięczać". Wiem, bo czasem jestem też "gospodarzem" - sama obecność fajnych ludzi, ich opowieści, dziwne zwyczaje, muzyka z ich stron, albo grana przez nich, zupełnie niespodziewane wrażenia z Warszawy - to już jest "odwdzięczenie" i to wystarczy :)
Co do specyfików lokalnych, to mam dramatyczne wspomnienia po wódce ryżowej z Mongolii - odmówić się nie dało, szło więc z kubków "na raz" aż do czasu, kiedy gospodarz stwierdził "dość" - w tym czasie już nie potrafiłam wstać - a kolejny dzień był koszmarem na pustyni ( dosłownie) - eh koloryt lokalny
A taksówki i w Warszawie potrafią podnieść ciśnienie. Najbardziej ekstremalna to jednak nocą na przejściu Ukraina- Rumunia. Jedna pani z wyprawy musiała obficie popijać wódką, żeby uniknąć zawału :)
-
Ścieżka wyjeżdżona traktorem robi wrażenie. Zatęskniłam za wsią. Tu jednak traktorem raczej wyjeżdżono by turystę- spacerowicza. Ale za to mamy żubry :D
-
właśnie wróciłam z Grecji, eh, plus :)
-
na tubie są niesamowite filmy z tych skoków - od oglądania online zrobiło mi się ciepło, boję się myśleć, jak to wygląda na żywo
-
haha, no nieźle, Pana pamiętam doskonale. Jak Sozopol po sezonie? Trochę mniejszy tłok?
-
zgadzam się z j.a.rek - łatwo krytykować, jak się samemu nic nie opisuje. Tekst jest subiektywny, jak szukasz "obiektywnych" (chociaż jestem głęboko przekonana, że takie w podróżach nie istnieją) to proponuję przewodniki. Za tekst daję plusa, bo "żyje" i nie jest suchym opisem miejsc i cen.
-
Uwielbiam to zdjęcie. Uwielbiam. Wielki plusior
-
Super fota. Właśnie wróciłam z Grecji i aż zatęskniłam :)
-
Ej, kurde to jest widok z mojego okna. Skąd masz?
-
Wow, niesamowite. Zazdroszczę Gruzji. Wiem, że chinska_zaba tam była w tym roku. Porównanie wrażeń może być ciekawe :)
-
HC zawsze warto - tubylcy to najlepsza część wielu podróży. Nie musisz się "odwdzięczać". Wiem, bo czasem jestem też "gospodarzem" - sama obecność fajnych ludzi, ich opowieści, dziwne zwyczaje, muzyka z ich stron, albo grana przez nich, zupełnie niespodziewane wrażenia z Warszawy - to już jest "odwdzięczenie" i to wystarczy :)
Co do specyfików lokalnych, to mam dramatyczne wspomnienia po wódce ryżowej z Mongolii - odmówić się nie dało, szło więc z kubków "na raz" aż do czasu, kiedy gospodarz stwierdził "dość" - w tym czasie już nie potrafiłam wstać - a kolejny dzień był koszmarem na pustyni ( dosłownie) - eh koloryt lokalny
A taksówki i w Warszawie potrafią podnieść ciśnienie. Najbardziej ekstremalna to jednak nocą na przejściu Ukraina- Rumunia. Jedna pani z wyprawy musiała obficie popijać wódką, żeby uniknąć zawału :) -
Ścieżka wyjeżdżona traktorem robi wrażenie. Zatęskniłam za wsią. Tu jednak traktorem raczej wyjeżdżono by turystę- spacerowicza. Ale za to mamy żubry :D
-
właśnie wróciłam z Grecji, eh, plus :)
-
na tubie są niesamowite filmy z tych skoków - od oglądania online zrobiło mi się ciepło, boję się myśleć, jak to wygląda na żywo
-
haha, no nieźle, Pana pamiętam doskonale. Jak Sozopol po sezonie? Trochę mniejszy tłok?
-
zgadzam się z j.a.rek - łatwo krytykować, jak się samemu nic nie opisuje. Tekst jest subiektywny, jak szukasz "obiektywnych" (chociaż jestem głęboko przekonana, że takie w podróżach nie istnieją) to proponuję przewodniki. Za tekst daję plusa, bo "żyje" i nie jest suchym opisem miejsc i cen.
-
Uwielbiam to zdjęcie. Uwielbiam. Wielki plusior
-
Super fota. Właśnie wróciłam z Grecji i aż zatęskniłam :)