Komentarze użytkownika city_hopper, strona 942
Przejdź do głównej strony użytkownika city_hopper
-
czekoladeria, iwonka :-)
-
W zasadzie łazieka i szatnia, Ciekawa jak acały obiekt.
czekoladeria, iwonka :-)
-
No coż kościoły przedromańskie i romańskie były pełne dowodów wyobraźni ich bezimiennych z reguły twórców.
W pochdzącej z I połowy XII w. 'Apologii skierowanej do Wilhelma, opata St. Thierry' Bernard z Clairveaux, później uznany za świętego założyciel zakonu cystersów pisał: 'Ale w klasztorach, w obliczu braci czytających, jakiż sens ma ta śmiechu godna potworność, owa przedziwna nieforemna kształtność i bezkształtna foremność? Cóz robią tam nieczyste małpy, dzikie lwy i potworne centaury, półludzie, pręgowane tygrysy, co robią walczący żołnierze i dmący w rogi myśliwi? Pod jedną głową kilka ciał sie tam widzi, lub przeciwnie, jedno ciało o wielu głowach. Tu dostrzec można czworonoga z wężowym ogonem, tam znów rybę z czworonogą głową. Tu konia przednia połowa ciągnie za sobą drugą połow kozła lub rogate z przodu zwierze końskim zadem się kończy. Krótko mówiąc, tak obfita i tak zadziwiająca wielu form różnorodność jawi się wszędzie, że łacniej czytać się pragnie niźli w księgach i chętniej spędza się dzień wpatrując w te rzeczy niż o boskich rozmyślając prawach.' Cyt. za 'Myśliciele, kroniklarze i artyści o sztuce. Od starożytności do 1500' wybrał Jan Białostocki, Warszawa 1988, s. 232.
Fotka dobrze się chyba nadaje na ilustrację tego tekstu? ;-)
-
iwonka, zeglarka, fiera_loca :-)
-
czekoladeria dzięki :-)
-
czekoladeria, żeglarka :-)
Projektantem rozety (w tym witraży) był František Kysela. Ale mam też witraże Muchy i jak je znajdę, to oczywiście zamieszczę :-)
-
To co - sugstie ;-)
-
shoaib :-)
-
shoaib dzięki :-)
-
marcin :-)
-
czekoladeria, iwonka :-)
-
W zasadzie łazieka i szatnia, Ciekawa jak acały obiekt.
czekoladeria, iwonka :-) -
No coż kościoły przedromańskie i romańskie były pełne dowodów wyobraźni ich bezimiennych z reguły twórców.
W pochdzącej z I połowy XII w. 'Apologii skierowanej do Wilhelma, opata St. Thierry' Bernard z Clairveaux, później uznany za świętego założyciel zakonu cystersów pisał: 'Ale w klasztorach, w obliczu braci czytających, jakiż sens ma ta śmiechu godna potworność, owa przedziwna nieforemna kształtność i bezkształtna foremność? Cóz robią tam nieczyste małpy, dzikie lwy i potworne centaury, półludzie, pręgowane tygrysy, co robią walczący żołnierze i dmący w rogi myśliwi? Pod jedną głową kilka ciał sie tam widzi, lub przeciwnie, jedno ciało o wielu głowach. Tu dostrzec można czworonoga z wężowym ogonem, tam znów rybę z czworonogą głową. Tu konia przednia połowa ciągnie za sobą drugą połow kozła lub rogate z przodu zwierze końskim zadem się kończy. Krótko mówiąc, tak obfita i tak zadziwiająca wielu form różnorodność jawi się wszędzie, że łacniej czytać się pragnie niźli w księgach i chętniej spędza się dzień wpatrując w te rzeczy niż o boskich rozmyślając prawach.' Cyt. za 'Myśliciele, kroniklarze i artyści o sztuce. Od starożytności do 1500' wybrał Jan Białostocki, Warszawa 1988, s. 232.
Fotka dobrze się chyba nadaje na ilustrację tego tekstu? ;-) -
iwonka, zeglarka, fiera_loca :-)
-
czekoladeria dzięki :-)
-
czekoladeria, żeglarka :-)
Projektantem rozety (w tym witraży) był František Kysela. Ale mam też witraże Muchy i jak je znajdę, to oczywiście zamieszczę :-) -
To co - sugstie ;-)
-
shoaib :-)
-
shoaib dzięki :-)
-
marcin :-)